Ostatnie dwa dni to była dość spora sinusoida logistyczna, jak i karuzela emocjonalna.

Udało nam się dziś przerzucić drugi samochód ML400 dla Krakena, który podarowali wolontariusze ze Szwecji i Estonii. Pojazd miał z nami jechać w konwoju, lecz mechanik nie wyrobił się z remontem silnika na czas. Auto nie mogło czekać i szukaliśmy kierowcy. Od słowa do słowa i zgłosiła się ukraińska wolontariuszka Natalia z koleżanką, które długo nie myśląc kupiły bilety i pociągiem dojechały do Chełma. Odebrały wczoraj auto i niezbędne dokumenty i dziś dojechały do Charkowa. Pozostaje czekać na żołnierza, który odbierze auto. Akcja niczym z kina akcji i z dość skomplikowaną logistyką. Cieszę, że wspólnymi siłami udało się przekazać kolejne auto ZSU.

Dziś dotarła część z 12 plecaków dla chłopaków z 8 CCO - jak tylko dojdzie komplet, to pakuje w paczkę i przez Nova Post dojdzie im na front. Tutaj chciałbym podziękować chłopakom z NAFO za sfinansowanie tego zakupu. Na dniach będą w rękach chłopaków.

Dodatkowo spotkała mnie nieprzyjemna rzecz, a raczej naszą Fundację. Dziś w nocy ktoś postanowił spuścić powietrze z naszego VW T4.... Nie jest to pierwszy taki przypadek... Czy to czysta złośliwość, czy może antyukraińskie nastawienie? Pozostaje się domyślać, ponieważ bus jest odpowiednio oklejony.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten proces i wspierającym nasze działania

Zachęcam również do wsparcia projektu jakim jest dostarczenie Toyoty Hilux dla 8 CCO.

https://zrzutka.pl/pnmz2p/s/0qyhvu

#aryocontent #wojna