Oktalog

Oktalog

hejto.pl
Oto słowa, przekazane nam przez naszego stwórcę:

  1. Naprawdę wolałbym, żebyś nie zachowywał się jak jakiś świętoszkowaty dupek, gdy opisujesz moją Makaronową Dobroć. Jeśli ktoś we mnie nie wierzy, to spoko. Naprawdę, nie jestem aż tak próżny. Poza tym nie o nich tu chodzi, więc nie zbaczajmy z tematu.
  2. Naprawdę wolałbym, żebyś nie wykorzystywał mojego istnienia do agresji, zniewalania, karania, patroszenia i/lub – sam wiesz – bycia niemiłym dla innych. Nie wymagam żadnych ofiar, a czystość jest ważna w przypadku wody pitnej, a nie ludzi.
  3. Naprawdę wolałbym, żebyś nie osądzał ludzi po wyglądzie, sposobie ubierania się, mówienia, albo… wiesz co – bądź po prostu miły, OK? I wbij sobie do głowy: kobieta = osoba, mężczyzna = osoba. Dokładnie tak samo. Jedno nie jest lepsze od drugiego, chyba że chodzi o modę, gdyż – wybacz mi – ale dałem wyczucie mody kobietom i niektórym facetom, którzy znają różnicę między kolorem morskim a fuksją. 
  4. Naprawdę wolałbym, żebyś nie dopuszczał się zachowań, które uchybiają Tobie albo Twojemu chętnemu, wyrażającemu zgodę partnerowi, pełnoletniemu i dojrzałemu na ciele oraz umyśle. Komuś, kto się z tym nie zgadza, mówię: „Wychędoż się sam, chyba że uznajesz to za uchybiające, a w takim wypadku wyłącz w końcu telewizor i idź na spacer”.
  5. Naprawdę wolałbym, żebyś nie walczył z bigoteryjnymi, mizoginistycznymi, pełnymi nienawiści przekonaniami innych o pustym żołądku. Zjedz coś i dopiero potem zajmij się tymi bredniami.
  6. Naprawdę wolałbym, żebyś nie budował kosztujących wiele milionów kościołów/meczetów/kapliczek dla mej Makaronowatej Wspaniałości, ponieważ te pieniądze można o wiele lepiej wydać (sam wybierz): 1) zlikwidować ubóstwo, 2) zwalczyć choroby, 3) żyć w pokoju, namiętnie kochać, no i obniżyć koszty kablówki. Mogę być Wszechwiedzącą Węglowodanową Istotą, jednak nie przeszkadza mi to w czerpaniu przyjemności z prostych rzeczy. Wiem co mówię. Jestem przecież Stwórcą.
  7. Naprawdę wolałbym, żebyś nie łaził wkoło rozpowiadając, że przemawiam do Ciebie. Nie jesteś aż tak interesujący. Wyluzuj. Mówiłem Ci przecież, żebyś kochał bliźnich, nie zrozumiałeś?
  8. Naprawdę wolałbym, żebyś nie czynił innym tego, czego byś nie chciał, by oni czynili Tobie. Ani tego, co Tobie miłe, jeśli miłe ci są rzeczy, uhm, związane z dużą ilością skóry/lubrykantu/itp. Jeśli ktoś też to lubi, to do dzieła (zgodnie z #4), róbcie zdjęcia, ale na litość, zabezpieczcie się! To naprawdę nic strasznego – trochę lateksu lub innego tworzywa. Gdybym nie pragnął, by to było miłe, dodałbym wam kolce, albo coś…

#religia #fsm

Komentarze (1)

LondoMollari

@sierzant_armii_12_malp Ramen.

Zaloguj się aby komentować