- Za swoich pierwszych rządów, Prezes powołał policję polityczną, którą dla niepoznaki nazwano służbą antykorupcyjną. CBA od początku było używane do niszczenia politycznych wrogów, patrz: Kwaśniewscy, Blida, Lepper. Na porządku dziennym było fałszowanie dowodów, prowokowanie afer, aresztowania przed kamerami, cały autokratyczny pakiet.
- Policją polityczną w imieniu Prezesa rządzili Kamiński z Wąsikiem. W ramach operacji niszczenia Leppera (tzw. afera gruntowa) dopuścili się nadużycia prawa.
- W 2015 roku sąd ich za to skazał. Choć wyrok był nieprawomocny, Adrian ich ułaskawił, bo tego wymagała mądrość etapu i korelacja czasowa - Partia właśnie wróciła do władzy, Beria i jego sidekick byli potrzebni do, wygraliście taczkę gruzu, PONOWNEGO zarządzania służbami. Nie można było czekać na uprawomocnienie. Na uwagi prawników, że nie można ułaskawić kogoś bez prawomocnego wyroku, Adrian i cały aparat PiS mówił, że nie ma Twojego płaszcza i co im zrobisz.
- Niezależnie od tego, każdy z trzema funkcjonującymi neuronami wiedział, że Kamiński i Wąsik to ostatni ludzie, którzy powinni zajmować się służbami. Mimo to, a może właśnie dlatego, Partia dała im służby.
- Za co szybko odwdzięczyli się kolejnymi ustawkami, inwigilacją bez kontroli i Pegasusem.
- W międzyczasie Partia zaczęła rozwalać sądy. Raz, że ziobrystami obsadzono Krajową Radę Sądownictwa, a dwa, że w Sądzie Najwyższym stworzono nową Izbę Spraw Pisowskich, która miała gwarantować pomyślne dla Nowogrodzkiej orzeczenia. Organy te były niekonstytucyjne, co orzekały później europejskie sądy, ale przecież Partia miała już Trybunał Przyłębski, więc nasze płaszcze dalej się nie odnalazły.
- Powstał równoległy porządek prawny, w którym byle aparatczyk wybiera sobie, których wyroków słucha, a których nie.
- W końcu nadszedł rok 2023 i sąd w Warszawie wydał prawomocny wyrok, skazując obu na dwa lata więzienia. Wobec tego, Hołownia wygasił im mandaty posłów, bowiem, rzecz kurwa jasna, Partia wystawiła ich w wyborach, a suweren ich wybrał. Obaj odwołali się do legalnej izby Sądu Najwyższego, żeby rozpatrzyła, czy Hołownia mógł TK zrobić.
- Sprawa Wąsika traciła jednak na jednego z pisowskich neosędziów. Czytaj: ludzi, którzy, jako prawnicy, doskonale wiedzieli, że biorą udział w ustrojowej rewolucji, a mimo to nadal wzięli w niej udział w zamian za przyspieszony awans. Czytaj: ludzie, którzy raczej nie powinni być sędziami. Ich niekonstytucyjny status również potwierdzały kolejne krajowe i zagraniczne wyroki.
- Neosędzia wziął i przerzucił sprawę Wąsika do Izby Spraw Pisowskich, która oczywiście szybciutko wzięła i go uniewinniła. Tzn. odrzuciła decyzję Hołowni o wygaszeniu jego mandatu.
- Czyli chłop został prawomocnie skazany, co oznacza, że traci mandat, więc go stracił, ale odwołał się do izby X, a decyzję podjęła izba Y, która od początku jest wadliwa prawnie. A wszystko dotyczy nadużywania władzy w służbach w celu niszczenia wrogów politycznych, czyli praktyki godnej putinowskiej Rosji.
- Sprawa Kamińskiego trafiła do normalnych sędziów, którzy wydadzą wyrok 10 stycznia. Hołownia już zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu karta Kamińskiego nie będzie działała i jako nie-poseł nie wejdzie na salę plenarną.
- Pamiętajcie o tym, gdy ktoś Wam powie, że nowy rząd boi się ich rozliczać czy podobne durnoty. Bo póki co, to nie nowy rząd się boi, tylko stary konsekwentnie kultywuje stan prawnego chaosu, który sam wygenerował dokładnie po to, by w przyszłości uniknąć jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje przestępstwa.
- Sąd w Warszawie dostał już polecenie wykonania wyroku i czeka tylko na uregulowanie kwestii mandatów obu aparatczyków. Agitprop Partii oczywiście już z nich robi męczenników za, a jakże, demokrację. Ale myślę, że jak już trafia za kraty, a myślę, że trafią, to się o nich szybciutko zapomni. I dobrze.
#jebacpis #putinowskapolska #polityka #zostaniecierozliczeni #bekazpisu
(Tekst nie mój, źródło: Doniesienia z putinowskiej Polski na fb)
Dzieki za wyjasnienie, bo taki chaos informacyjny sie zrobil wokol tej sprawy, ze juz ciezko nadazyc.
@bartek555 oj tak. Ja już szczerze mówiąc zapomniałem że przecież w sprawy Leppera i Blidy było grubo zamieszane CBA Kamińskiego i to oni tam pociągali za sznurki non stop.
@Wyrocznia ciekawe, co w sytuacji gdy SN uzna ze mandaty nalezy przywrocic, po czym na posiedzeniu zostsnie wrzucony pod glosowanie wniosem o uchylenie immunitetu?
Ja to widze tak, ze wtedy panowie i tak trafia do pierdla, ale w zwiazku z tym ze mandaty nie zostaly cofniete, pis straci 2 glosy.
@Wyrocznia dokładnie tak, ciekawe tylko czy maliniak nie będzie ich ułaskawiał do skutku.
@Wrrr nie ułaskawi ich co też zapowiedział. Wg niego on ich już raz ułaskawił więc nie zrobi tego ponownie.
@Wyrocznia chyba że dostanie niespodziewany telefon o 3 w nocy jak taki jeden prezes TVP
Na tv republika był wywiad z Kamińskim i już tak łokci nie wyginał jak na sali sejmowej. Przyznał że jest gotowy iść do więzienia, ale nadal będzie walczył za Polskę xD
@dez_ w pierdlu najpierw będzie musiał zawalczyć z kimś innym. Raczej mu nie starczy sił żeby jeszcze za Polskę walczyć
@dez_ taa, chyba dzwoniąc łyżką o więzienne kraty xD
Sprawa jest prosta. Minister Sprawiedliwosci powinien wystapic do arbitrazu miedzynarodowego TSUE by uzyskac jednoznaczny wyrok odnosnie legalnosci powolania neosedziow w SN, TK i innych jednostkach sadowniczych i na podstawie tegoz arbitrazu odsunac ich od orzekania i zwolnic zajmowane przez nie stanowiska. Bezposrednio potem wyrok TSUE powinien skierowac do TK. Jako, ze sprawa bedzie dotyczyla samych zainteresowanych to TK w ich skladzie nie bedzie mogl podwazac konstytucyjnosci nadrzednosci wyroku TSUE gdyz byloby to jednoznaczne z lamaniem prawa. Potem trzeba jaj zeby ich zdelegalizowac i temat zamkniety przy akompaniamencie wrzasku pisowcow.
Jesli dobrze rozumiem takie orzeczenie TSUE juz bylo tylko nie kojarze jak skonczylo sie orzecznictwo na poziomie TK.
@100mph myślę że wszystko w swoim czasie. Oni jeszcze miesiąca nie rządzą
Pebać Jis!
niszczenia politycznych wrogów, patrz: Kwaśniewscy, Blida, Lepper. Na porządku dziennym było fałszowanie dowodów, prowokowanie afer, aresztowania przed kamerami, cały autokratyczny pakiet.
Ktoś kiedyś z nich został zniszczony????
Widzę że dalej nie ma sensu czytać
@Wyrocznia dodaj jeszcze dla uczciwości od czego zaczął się ten cały burdel prawny:
Po przegranych wyborach PO postanowiło zabetonować swoich politycznych slugusów w TK i szybko poprzedlużać im mandaty, mimo że był środek kadencji. Pech chciał, że gajowy prezydent nie zdążył im tego klepnąć. P. Duda im tego nie podpisał, do czego miał oczywiste prawo (nikt nie ma obowiązku podpisywania się na niczym. Sam podpis jest oznaką akceptacji i zatwierdzenia).
Po upływie kadencji sędziów z PO PiS powołał nowych, a tamci, których nikt nie zaprzysiężył myśleli, że dalej są sędziami xD
Zaloguj się aby komentować