@Nemrod dokladnie. popajacuja 2 tygodnie i ile to bylo? gdzies tam slyszalem 17k odprawy? ludzie maja pamiec zlotej rybki i chocbys sie zesral w sejmie jako konfederata, za pare lat mozesz byc twarza chociazby takiego.. PISu xD "mini-ministrow" ludzie zapomna szybciej, niz chleb im sie skonczy

ooo, mam: https://www.money.pl/pieniadze/jutro-powolanie-za-dwa-tygodnie-sowita-odprawa-tyle-moga-zyskac-ministrowie-6967259252333536a.html

@Mikel jak to musi? a gdzie i kto tak napisał, że ja muszę do takiego ..... ......... ..... .. ...... mówić panie ministrze do końca życia

@Hjuman Dobra, bije się w pierś, przesadziłem.

Nie musi - ale wypada:

https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Panie-byly-prezydencie;11454.html

Tak samo nie muszę kłaniać się, mówić dzień dobry, przeprowadzać staruszek przez jezdnię ani nie muszę się powstrzymywać przed puszczaniem bąka w biurze To też są utarte schematy grzecznościowe które wypada zachować ale do których nikt nie zmusza.

@Mikel 

akurat ta partia tak przesunęła granicę z tego co nie wypada, na wszystkie chwyty dozwolone, że z przyjemnością nie przejdzie mi nigdy panie ministrze ani prezydencie do nikogo, kto był związany z tą partią i jej rządami, do końca mojego życia. do wszelkich postkomuchów i peowców to też się zresztą tyczy.

tobie też polecam wyhodować sobie kręgosłup moralny, a nie rzucać formułkami z pwn

@Hjuman

tobie też polecam wyhodować sobie kręgosłup moralny, a nie rzucać formułkami z pwn

Srogo prychłem xD

Będę się zwracał do niego tak jak protokół wymaga.

Uścisnę mu dłoń z uśmiechem.

Ba, nawet zaserwuje kawkę/herbatkę jak to ja będę gospodarzem.

Ale to wcale nie będę znaczyło że będzie dla mnie kimś więcej niż śmieciem. Będzie dla mnie marnym człowiekiem. Będzie dla mnie tak samo ważny jak szczur z Wrocławskiego rynku. To że nim gardzę nie znaczy wcale że mam nim pomiatać. Oddam mu należny szacunek i nic więcej. Masz problem z tym, że po drugiej stronie widzę człowieka, nie ważne jak bardzo zwaśniony z nim jestem?

To że komuś będziesz pokazywał jak bardzo go nie szanujesz nie znaczy że masz jakiś kręgosłup moralny, tylko że masz dziecinne podejście xD xD

Może kiedyś do tego dojdziesz, że nawet największemu wrogowi należy się 'jakiś' szacunek zanim zaczniesz mi tu gadać o jakimś "hodowaniu kręgosłupa moralnego"

@Mikel następny Ted Lasso.

nawet szacunek się nie należy komuś, kto cię ma za bydło do głosowania, odbiera ci powoli twoje prawa obywatelskie, pod płaszczem lepszych zmian wypompowuje miliardy złotych na prywatne konta.

i szkoda herbaty dla śmiecia