Oglądając SW: the last jedi wyłączyłem jak pojawiła się.rozowowlosa "pani" admirał. Wczoraj postanowiłem obejrzeć całość do końca. Scena w której rozowowlosa ginie była zakurwiscie satysfakcjonująca. Jedna bestia.mniej xD

#starwars #filmy #gwiezdnewojny
PanNiepoprawny

@dziki żałuję jedynie, że załoga opuściła ten duży statek. Mogli się wszyscy rozjebać i nie trzeba by było kręcić kolejnego epizodu. Tyle kasy zaoszczędzone.

maximilianan

@PanNiepoprawny w dodatku ta scena jest tak idiotyczna :v okazało się, że można rozjebać statek w taki sposób, więc np. podczas bitwy o Yavin mógł być jeden kamikaze do zniszczenia Gwiazdy Śmierci i by nie musieli tracić tylu pilotów :vvvvv

PanNiepoprawny

@maximilianan dokładnie. Widać, że nowi właściciele GW w ogóle nie rozumieją tego lore.

maximilianan

@PanNiepoprawny Ano. Jeszcze po pierwszym filmie, chociaż był słaby, miałem nadzieję, że będzie lepiej...

sawa12721

@PanNiepoprawny Na pokładzie nie było Rey, więc nic by to nie zmieniło.

sawa12721

@dziki Imo to był ten moment, kiedy SW przestały być produktem premium, a ich fani zaczeli być kojarzeni z półdebilami po 30stce.


https://www.youtube.com/watch?v=v7iQlMDnyT4&t=152s

Zaloguj się aby komentować