Od rana załatwianie sprawunków NA MIEŚCIE, teraz posprzątanie chaty (dwa worki plastików, karton papieru i 'troche' szkła) Jestem dzisiaj tak przebodźcowany że się trzesę. Na szczęście wieczorem upojna randka z panią o pojemności 0,7 to sie troche zrelaksuje, a i obejrzę pewnie pojedynek Katolickiego Wojownika Wiary z Czeczeńskim Muzułmaninem #przegryw
Zaloguj się aby komentować