Od dzieciństwa grałem w gry, nie byłem jakimś wielkim graczem, ale no trochę tych gier sprawdziłem. Może 3 lata temu kupiłem Dark Souls 3 na promocji i odbiłem się po godzinie xD przyzwyczaiłem się, że gry prowadzą za rączkę, a podejść do bossa może być maksymalnie 2. Jakiś czas później odezwała się we mnie cebula i skoro wydałem na to pieniądze to wypada przejść albo chociaż spróbować bo inaczej kasa w błoto i wsiąknąłem xD Od tamtej pory przeszedłem wszystkie Soulsy oprócz Demon's +Bloodborne(dla mnie najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałęm), Elden i Sekiro i te gierki mi kurwa tak wypaczyły gust, że jak próbuję czegoś innego to mnie chuj strzela jak muszę np wysłuchiwać jakichś nic nie znaczących dialogów z NPCami albo oglądac Cutscene dluższą niż minuta XD Podoba mi się w Soulsach to, że od razu grasz w grę, a jak chcesz poznać historię to musisz się troche przyłożyć (albo poczytać wiki). Wiem, że #nikogo i to ja dzwonię, ale jeśli czytają to jacyś miłośnicy Soulsów to też tak macie, że nie chce wam się grać w nic innego?
#gry #darksouls
8efe292b-1947-4631-b61d-87d46a26dbb0
atomowy_grzybek

@KarlLagerfeld grałem kiedyś w polski odpowiednik Lords of Fallen, dobra gierka, muszę kiedyś powrócić do tej tematyki, nowsze soulsy albo Bloodborne. Jakoś mało co mnie wciąga ostatnio, ehh stary się człowiek robi ¯\_(ツ)_/¯

szczepan325

@KarlLagerfeld Niekoniecznie nie chce się w nic innego, ale wciąga jak cholera. Najgorszy jest na moje ER ponieważ mnogość buildów każe mi niemal odruchowo zaczynać nową grę, żeby spróbować czegoś nowego

Fajnie też od czasu do czasu złapać vibe z jakimś nieznajomym któremu pomagasz z bossem. Ogólnie inaczej patrzę na gry od czasu poznania soulsów - ale może to też wypalenie Ubisoftową formułą którą widać w wielu grach.

Zaloguj się aby komentować