Obrona powietrzna będzie skuteczniejsza. Miód, ale jest też łyżka dziegciu

Obrona powietrzna będzie skuteczniejsza. Miód, ale jest też łyżka dziegciu

wnp.pl
To dobrze, ale z zakupu brytyjskich systemów przeciwlotniczych polskie zakłady niewiele będą miały. Największe pieniądze w tym kontrakcie popłyną do Wielkiej Brytanii. To kolejny kontrakt na zakup broni "z półki" , czyli bez offsetu, bez przekazania polskiej zbrojeniówce rakietowych technologii.
Choć brytyjski premier Rishi Sunak zapewnia, że kontrakt wesprze miejsca pracy w obu krajach, to najwięcej na tym skorzystają Brytyjczycy. To właśnie w Wielkiej Brytanii powstaną nowe, wysoko wykwalifikowane i lepiej płatne miejsca pracy. Brytyjski premier wymienił nawet konkretną liczbę.
- Umowa rakietowa to nowe miejsca pracy dla ponad 500 pracowników w brytyjskiej firmie MBDA UK - powiedział.
Zapytaliśmy MON, dlaczego w umowie w ramach programu Pilica+ o tak dużej wartości nie wspomina się o offsecie. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się jedynie, że realizacja zadania dotyczącego wprowadzenia na wyposażenie Sił Zbrojnych RP systemów Pilica+ ukompletowanych w wyrzutnie iLauncher i rakiety CAMM wynika z wykonania założeń związanych z wprowadzeniem ustawy o obronie ojczyzny.

Komentarze (1)

moderacja_sie_nie_myje

Tam będą robić pewnie Polacy.

Zaloguj się aby komentować