Dostałem kiedyś ostrzeżenie od hejto, a obrazek z pierogiem został usunięty z galerii. Szkoda byłoby wyłapać bana, więc dmucham na zimne. Gdyby można było dodawać, to uwierz że ułatwiłoby mi to życie i to bardzo. Przycinanie gifów na telefonie to niewdzięczna robota, blurowanie zdjęć to przy tym pikuś

@Gracz_Komputerowy Jeśli Cię ta teoria nie przekonuje to przykro mi, no ale takie są zasady googlowskie, że pierogi nieodsłonięte powodują indeksowanie strony jako strony pornograficznej, co będzie niekorzystne przy wyszukiwaniu hejto w internecie czy przy okazji wyświetlania reklam. Tyle wiem od adminów

@Jaszczomp @bojowonastawionaowca No nie przekonuje mnie to, przykro mi. Dziękuję za wytłumaczenie obu Panów. Ale z tego co wiem indeksowanie odbywa się za pomocą botów indeksujących, a te hasając sobie po stronach przecież się do nich nie logują. Jeśli więc @Jaszczomp prawidłowo oznacza swoje treści (a przecież tak robi), to każdy niezalogowany użytkownik widzi tylko tyle ile w przypiętym poniżej obrazku - wszystko jest zamazane maską. Może warto to przedyskutować z adminami, bo być może dotyczyło to czasów gdy tagowanie NSFW nie działało? Taki zamazany pieróg to dla twórców contentu nieustanna robota, a dla użytkowników tylko przykre doświadczenie

Czy czasem nie tak jak poniżej widzą tego typu posty boty indeksujące?