No siema.

Dzisiaj jest poniedzialek, wyboraz to sobie sobie. Nie czwartek, tylko uswiadom to sobie sobie.

Z przyczyn ode mnie zaleznych pisze podsumowanie poniedzialkowe w czwartek. Idioci tego nie sprawdzaja! Jednak dodam jeszcze male info z nastepnych dni.

Tydzien wyjazdowy.

Jak wspominalem mialem wyjazd sluzbowy, a te zwiazane sa zazwyczaj z kaloriami, duza iloscia. Liczylem sie z tym, nie stresowalo mnie to. Zycie, sam wyjazd bardzo udany, ciekawy i nakrecil pozytywnie na dalsza prace.

Trening.
Przez caly tydzien udalo mi sie pojsc na silke 2 razy i raz pobiegac. Not great, not terrible. Chyba najbardziej mialem radoche z biegu, w temperaturze prawie 20 stopni, slonce, plaza, morze - tak to moge biegac. Jak zimno, wieje, to nie mozna tak biegac, oj nie

Dieta.
To byl w sumie tydzien combo, bo raz, ze wyjazd to jeszcze w poprzedni poniedzialek na urodziny mojej siostry rodzina wymyslila miejscowke ALL-YOU-CAN-EAT no coz. Przyjalem to wyzwanie, nie zaluje.
Podczas samego wyjazdu pilnowalem kazdy posilek oprocz 'obiadow', a ze te je sie tam kolo 21:00 (lol), to wtedy sie nie szczypalem. Bardzo dobrze wyszlo, bo troche pilnowania, troche poluzowania i jest elegancko. Zabranie ze soba 18 batonow proteinowych tez ulatwilo sprawe XD

Co dalej.
Beda dane, ale nastepny post pewnie dopiero za 2 tygodnie, w sobote znowu wyjezdzam. Tym razem na kilka dni do Polski. Od wtorku ponownie bede pelnoprawnym singlem, woohoo! No chyba, ze sedzia zachoruje, oby nie. Potem od razu wyjazd sluzbowy kolejny. Jak poprzednio planuje dzialac forty-forty, czyli czesciowo sie pilnowac, czesciowo nie, a 20% pobiera losowy mood. 
W marcu szykuje mi sie. tylko jeden wyjazd na 3 dni i to rekreacyjnie do naszej stolicy. Moze sie uda zrobic 3 tygodnie ciaglej redukcji w marcu. Moze

DANE 19.02.2023

Wrzucam je bardziej jako ciekawostke, zrobione niemalze zaraz po powrocie, wiec wciaz mocno nacukrzony i nasolony, sporo wody zebranej, ile tak naprawde waze w porownianiu do tygodnia 12.02 - tego nie wiedza nawet najstarsi silacze.

Wiek: 38
Wzrost: 175
Waga: obecna (z dania 12.02) zmiana
Wymiar: obecny (z dnia 12.02) zmiana

Waga: 69,4 kg (67,6 kg) +1,8 kg
Klata: 101,5 cm (101 cm) +0,5 cm
Biceps: 37 cm (36,5 cm) +0,5cm
Talia: 76 cm (76 cm) 
Brzuch: 81 cm (80) +1cm
Biodra: 81 cm (80,5) +0,5cm
Uda: 54 cm (54)
Lydki: 36,5 cm (36) +0,5 cm

A teraz troche danych z przyszlosci, bo podrozuje w czasnie
Poniedzialek wieczorem: Trening na silce.
Wtorek: 69,2 kg i trening na silce
Sroda: 68,8 kg i trening na silce
Czwartek: 68,0 kg i trening na silce
Jak widac 4 dni, zero cardio i w praktyce juz tylko 400g mi brakuje do tego co bylo przed wyjazdem, w praktyce mysle, ze wiecej niz 200-300g nie przytylem przez ten wyjazdowy tydzien. Zero cardio wynika z piorytetow, silka numer 1, wiec jest zawsze jak moge. Potem praca. Jak starcza czasu jest i cardio. Jak nie, to nie. Dopoki na wadze leci, nie musze na upartego wciskac cardio.

Elegancko, cisniemy dalej.

#hejtokoksy #dyscyplinacezara #dieta #odchudzanie

Zaloguj się aby komentować