No elita, kurwa, internetu
#wykop #bekazwykopu #bekazpodludzi
655cb136-9fcb-48bb-91af-be8f7bfd333a
DziwnaSowa

@Corrosive_Dust w sensie, że mieć taki eureka moment, gdzie zdajesz sobie sprawę, że jakieś słowo ma prosty origin, którego nie widziałeś wcześniej, bo się nie zastanawiałeś, to coś złego?

UmytaPacha

@DziwnaSowa nie szłabym w poniżające tagi o podludziach i bece, ale robienie z prostej etymologii "eureka" brzmi trochę jakby pięciolatek odkrywał świat : v

DziwnaSowa

@UmytaPacha może nie eureka, ale myślę, że jest wiele takich słów, gdzie zwyczajnie ich nie analizujemy. Sam się często łapię na tym, że im dłużej jestem za granicą, tym dziwniej niektóre wyrażenia brzmią, bo zapominam trochę ten dryf semantyczny, jaki przeszły, żeby być rozumiane bardziej, jako całość, niż składaka.

UmytaPacha

bo zapominam trochę ten dryf semantyczny, jaki przeszły, żeby być rozumiane bardziej, jako całość, niż składaka.

@DziwnaSowa nie rozumiem niestety o co cho

DziwnaSowa

@UmytaPacha sorry, chodzi o to, że jak ktoś używa praktycznie tylko języków zagranicznych (po polsku mam okazję pogadać tylko na hejto), to zaciera się rozumienie słów i zaczyna się kwestionowanie zarówno ich znaczenia, jak i form, a problem z dryfem semantycznym jest wtedy, jak zapomnisz, że słowo złożone z innych dwóch, nie oznacza dosłownie tego, co te dwa słowa osobno (przykład nierealny, bo niemożliwy do zapomnienia, ale innego nie wymyślę: słowo samochód staję się samo chodem, czymś co samo chodzi, a nie pojazdem mechanicznym). Problem odwrotny do omawianego w przypadku unleash.


Do tematu bardziej pasuje przykład wyrażenia "mam do Ciebie szacunek", gdzie nie myślimy z automatu o tym, że słowo "szacunek" pochodzi od oszacowania wartości. Ma sens, jak się zastanowić, ale nie myślisz o tym automatycznie w każdej konwersacji.

UmytaPacha

@DziwnaSowa poważnie tak masz? Też mieszkam za granicą, po polsku tylko na hejto, a nie odczuwam żadnej zmiany w moim postrzeganiu języka polskiego

DziwnaSowa

@UmytaPacha zaczęło się jak dorzuciłem do angielskiego, język niemiecki i przynajmniej zacząłem hiszpański. Czasem serio mam taki trochę dżem w mózgu i najbardziej obrywa się mowie ojczystej. To też nie jest coś uniwersalnego, ale czytałem, że sporo ludzi ma podobnie.

Pajra

Pff, debile. Przecież każdy wie, że Jam jest od Jam Session, a Nik od Najwyższej Izby Kontroli

Rzeznik

Oj jaki ten wykop głupi, nie to co elitarne hejto

Zaloguj się aby komentować