Nikt nie pytał o updajt ale sprawa zaczyna być śmieszna.

Znowu dostałem powiadomienie listem poleconym o pracach na działce której nie jestem właścicielem.
Urząd gminy po drugiej stronie kraju DRUGI RAZ w przeciągu roku pomylił imiona rodziców przy wklepywaniu w bazę pesel i wysłał korespondencję do mnie zamiast do właściciela (taką przyczynę podali mi w zeszłym roku)
Tym razem w korespondencji podali numer do osoby zajmującej się tą sprawą w gminie i oddzwoniłem prosząc od razu przełożonego do telefonu żeby wyjaśnić sytuację.
Do teraz oddzwonili do mnie 3 razy z różnych działów, że sprawą się zajmują i już naprawiają.

#czujedobrzeczlowiek bo naprawiłem jakiemuś randomowi problemy z gminą i prawdopodobnie zaoszczędziłem sporo bólu głowy.

Tło historii: Rok temu dostałem informację z gminy po drugiej stronie kraju, że geodeta będzie pracował na mojej działce.
Nie jestem właścicielem żadnej nieruchomości w tamtej części kraju.
https://www.hejto.pl/wpis/hej-pomoze-ktos-dostalem-5min-temu-list-polecony-od-geodety-w-sprawie-wyznaczeni
Przyczyna pomyłki wyjaśniona tutaj:
https://www.hejto.pl/wpis/hej-pomoze-ktos-dostalem-5min-temu-list-polecony-od-geodety-w-sprawie-wyznaczeni?commentId=c117e782-9fce-4345-8322-29a0cac3ee5f

P.S. W trakcie pisania tego posta zadzwonili 4 raz, że znaleźli właściciela, wyjaśnili przyczynę pomyłki (kto i w jaki sposób błednie dane wprowadził) i ustaliliśmy, że dotychczasową korespondencję zniszczę.
entropy_ userbar
Ciuplowski

mhm, jasne. Za rok znowu się odezwą.

entropy_

@Ciuplowski już chyba nie.

Powiedziałem od razu, albo mnie poinformują do jutra do 10:30 że to naprawili, albo będę oficjalnie skargi pisał do przełożonych przełożonego tej urzędniczki co odebrała.

Przetoczyło się przez 3 działy w tym urzędzie gminy i zostałem poinformowany przez ostatni 4 telefon z geodezji że już znaleźli fuckupa, kto to zrobił i jak.

Obiecano mi, że prawowity właściciel otrzyma tą korespondencję niezwłocznie.

Ciuplowski

@entropy_ Otrzymać, otrzyma, ale na zapewnieniach urzędników bym nie polegał. Oczywiście istnieje cień szansy, że trafiłeś na kogoś kompetentnego

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Panie. Ja kupiłem kilkanaście lat temu starszy dom od powiedzmy Kowalskiego. Do dziś, co roku przychodzi mi list z ZUSu. Z wyliczeniem renty matki gościa, która też w tym domu mieszkała... a która nie żyje już dobre 30 lat. Na początku dzwoniłem i prosiłem, też słuchałem, że tak tak, dobrze, dziękuję ale procedury i tylko adresat może to zmienić. No ciekawe jak skoro w ziemi już pewnie nawet kości nie zostały, ale niezbadane są wyroki urzędnicze. Potem dzwoniłem i domagałem się. Potem wrzucałem to gówno do zwrotu, że może po tym się kapną. Taki chuj, jak przychodziło, tak przychodzi. Teraz to po prostu palę albo wywalam do śmieci, mam to gdzieś. Ja za nimi nie będę gonił do usranej śmierci, żeby ogarnęli burdel jaki mają u siebie i zasłaniają się "przepisami".

entropy_

@NiebieskiSzpadelNihilizmu a zus to dopiero betoniarnia xDDD

Chociaż niewykluczone w ich przypadku, że tą rentę wciąż gdzieś wypłacają xD

osn_jallr

@NiebieskiSzpadelNihilizmu może napisz że jak masz wyliczenie, to żeby jeszcze rentę dosłali

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@entropy_ taa, na konto zbierające hajs na kolejny pałac, albo kolejną iterację zusowskiego systemu

@osn_jallr ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Zaloguj się aby komentować