Nieźle tępo narzuciłem, codzienie wrzucam tylko niewjelki postęp.
Ale spokąjnie, myślę że jutro już wyszlifuje wszystko, max pojutrze.
Wtedy skleję, i będzie etap kształtowania rączki.
I tyle w pizdu wylądował.
Eh...
Za dużo czasu mi to zajmuje.
A Tuskowi ile zajęło?!

Zaloguj się aby komentować