Nieruchomości w Anglii
UK

Nieruchomości w Anglii

hejto.pl
W Anglii można wyróżnić 4 rodzaje nieruchomości:
  • flat czyli mieszkanie w bloku albo podzielonym na mieszkania domu,
  • detached house czyli dom wolnostojący,
  • semi detached house czyli dom typu bliźniak,
  • terraced house czyli dom w zabudowie szeregowej.
W kwestii prawa do użytkowania mamy 2 główne możliwości:
  • freehold czyli pełna własność nieruchomości włącznie z gruntem na której się znajduje,
  • leasehold czyli dzierżawa na okres od 0 do 999 lat, którą można przedłużać co wiąże się z zapłatą od kilku do nawet kilkudziesięciu tys. £ ekstra.
W zależności od tego jakie prawo do lokalu posiadamy obowiązywać nas będą różne podatki/opłaty:
  • wynajmując pokój zapłacimy jeden stały czynsz właścicielowi,
  • wynajmując mieszkanie zapłacimy czynsz oraz council tax czyli lokalny podatek od nieruchomości odprowadzany do gminy, który w zależności od gminy i wartości nieruchomości może wynosić od kilkuset do kilku tysięcy £ rocznie,
  • posiadając własność freehold zapłacimy council tax
  • posiadając dzierżawę leasehold zapłacimy council tax, ground rent czyli roczną opłata za dzierżawę wynoszącą do kilkuset £ rocznie oraz service charges/maintenance charges czyli coś w rodzaju czynszu w polskich spółdzielniach mieszkaniowych wynoszącego do £2000 rocznie z których zazwyczaj opłacane jest ubezpieczenie i w teorii utrzymanie wspólnych przestrzeni
Należy dodać że o ile domy są zazwyczaj na freehold o tyle mieszkania to prawie wyłącznie leashold.
Często pojawiają się pytania czy domy również zbudowane są na gruncie dzierżawionym. Tak - zdarza się to dość rzadko, aczkolwiek są takie sytuacje. Większość domów w Anglii jest jednak na freehold.
Jeśli znaleźliśmy ofertę domu na leasehold to prawdopodobnie będzie to tak zwane peppercorn lease czyli lease wydany na bardzo długo - nawet na 999 lat, który ma bardzo małą (symboliczną, lub wręcz żadną) opłatę za grunt ground rent.
Jeżeli nie mamy ground rent to prawdopodobnie kupiliśmy nieruchomość z tzw. absent landlord i nikt nie zgłasza się po opłatę za grunt. Czasem taka opłata może wynosić £1 czy £10 ale przez wiele lat nikt tego nie zbierał, nikt się po opłatę nie zgłaszał więc prawnik i tak będzie starał się dopiąć transakcję tak abyśmy nie byli odpowiedzialni za jakiekolwiek zaległości związane z opłatami.
Kupując dom na leasehold warto jednak sprawdzić te wszystkie kwestie – jeżeli cena jest odpowiednia, przeważnie nie ma się czego obawiać gdyż dom przez kolejne 999 lat i tak będzie w naszym posiadaniu
Pisane na szybko, może komuś się to przyda.
Jeśli widzicie gdzieś pomyłkę lub niedopowiedzenie to proszę o zwrócenie uwagi w komentarzu

Komentarze (13)

WandaCoWolalaNiemca

Warto dodać ze nieruchomości w uk są piekielnie drogie i maja niesamowicie wręcz niski standard.

Andromeda

Warto dodać, że leasehold to straszny rak. Jeśli Lease zejdzie poniżej 80 lat, cena przedłużenia do 100 lat zwiększa się o 500-600% (przedłużenie z 75 do 100 to koszt ~£15 000. Dodatkowo, mieszkając w leasehold, landlord może wam na głowie zbudować kolejne piętro z mieszkaniem i nic nie możecie zrobić. Nie możecie posiadać zwierząt, nie możecie przebudować mieszkania i zrobić np open space bez pisemnego pozwolenia landlorda... które kosztuje do £1000 ponieważ landlord musi wysłać building surveyora. Musicie płacić czynsz, który wynosi do £100/miesiąc, a także groud rent wynoszący £50/rocznie. Czasem więcej.


Teoretycznie, możecie "wykupić się z leasehold, ale musicie się zgadać z 4-5 mieszkaniami obok. Co nie zawsze jest możliwe, ponieważ w mieszkaniach nie mieszkają z reguły ludzie zamożni.


W gruncie rzeczy leasehold to wynajem mieszkania, za które zapłaciliście x tysięcy funtów. Plusem jest fakt, że jak coś się zepsuje, to landlord ma obowiązek to naprawić.


Przy wszystkich wadach, często leasehold jest znacznie tańszy i jest pierwszym stopniem dla wielu przechodzi do domu we freeholdzie.

WandaCoWolalaNiemca

@Andromeda wiele półprawd i zwykłych kłamstw. Nie mieszkają ludzie zamożni? Hmm, powiedz to mieszkańcom apartamentów w Londynie za 800k-10 mln funtow xD można posiadac zwierzęta, nie gadaj głupot. Kolejne piętro z mieszkaniem? Ze co, w apartamentowcu odbuduje mi kolejne piętro? XD Prawda jest ze ogólnie w uk mieszkalnictwo to rak, czy to leashold czy freehold. Mając freehold i tak Council musi się na wszystko zgodzić, łącznie z tym ze chcesz sobie pomalować płot. Teraz zmienili prawo ze wszystkie leasoholdy są na 199-999 lat. W Polsce tez była dzierżawa przez wiele kat dopóki PIS się za to nie wziął.

GigaJanusz

@WandaCoWolalaNiemca Jakie widzisz zalety w leasehold względem zwykłego wynajmu?

WandaCoWolalaNiemca

@GigaJanusz mylisz dwa pojecia. Leasehold i freehold to formy własności. Praktycznie każde mieszkanie w uk podpada pod leashold a większość domów pod freehold. To jest zreszta zrozumiałe bo kupując mieszkanie w bloku nie jesteś właścicielem ziemi na którym on stoi. Pytasz o to jakie są zalety bycia właścicielem nad wynajmem? Dużo zalet.

GigaJanusz

@WandaCoWolalaNiemca Nie mylę pojęć, pytam jedynie jakie są zalety posiadania mieszkania w dzierżawie od zwykłego wynajmu od kogoś kto ma tę dzierżawę.

WandaCoWolalaNiemca

@GigaJanusz to pytanie nie ma sensu, bo to pytanie jaka jest różnica pomiędzy kupnem a wynajmem. Wszystkie mieszkania w uk kupuje się w dzierżawie, ale ta dzierżawa jest na zawsze albo na bardzo długo. Osoba powyżej napisała bzdury które świadczą o niezrozumieniu tematu. Po prostu jak kupujes mieszkanie to jest ona częścią bloku który stoi na ziemi. Leashold sprawia ze nie jesteś właścicielem części tego bloku czy ziemi ale de facto jesteś właścicielem mieszkania i wpisanym do ksiąg jako właściciel tak samo jak w Polsce. Jeśli chodzi o opłaty to idą one na wspólnotę mieszkaniowa tak samo jak w Polsce i za to sprzątają, remontowany jest blok, widna itp. To co w Polsce nazywa się czynsz. Leashold to nie jest żadna alternatywa do wynajmu - leashold to jest rodzaj własności jak kupujesz mieszkanie. Każde mieszkanie kupione w Uk podpada pod leasehold wiec tak jak mówię twoje pytanie to tak jakby zadać jaka jest różnica pomiędzy kupnem a wynajmem.

Admast79

I to cię poprawię, większość domów obecnie budowanych ma status leasehold, przynajmniej w mojej okolicy - co śmieszne, to dodatkowy zysk dla developerów którzy kupują ziemię pod budowę, lub najzwy w świecie sami płacą dzierżawę dla właściciela.


I tak jak już ktoś wspomniał, ceny są chore. O ile na północy jeszcze nie jest tak źle, np. 3 bed house (czyli nasze M4 - 3 sypialnie i pokój dzienny) kupisz za £100 tysięcy, to na południu musisz wydać już £400 tysięcy, a miastach takich jak Oxford doliczyć jeszcze dodatkowe z £200 tysięcy. Londyn? To już zupełnie inna bajka.


Prowadzi to do sytuacji że młodzi Anglicy są w jeszcze goerzej sytuacji niż większość Polaków pod względem mieszkaniowym.


O standardzie i wielkości tych klitek to można by było napisać niezła książkę.


Nowe budownictwo i ich standardy, koleś jest inspektorem:

https://youtube.com/channel/UCugqDY6qrqny95VcJoKAHVw


Podstawowa zasada: nie kupuj nowego domu, chyba że naprawdę jesteś desperatem.


Najlepsza opcja to dom z lat 1980-2000.

Niggauke

@WandaCoWolalaNiemca nie siej nieprawdy. Ciekawe gdzie w PL kupie dom za 2 roczne minimalne..

WandaCoWolalaNiemca

@Niggauke co?? Haha, a w uk kupisz dom za 2 roczne minimalne? Średnia cena mieszkania w uk to 300k funtow 25 rocznych minimalnych. O Londynie nie wspomne, średnia cena to 580 tysięcy funtow. To jak ludzie mieszkają w uk to wola o pomstę do nieba. Gdzie to domy za 25 tysięcy funtow? Hahahaahah, wejdź sobie na Zoopla.co.uk i zobacz jakie są ceny. Ja szukałam domu za 800 tysięcy funtow (4.5 miliona złotych) pod Londynem i same klitki można w takim budżecie znaleźć. W uk ludzie mieszkają jak psy.

Andromeda

@WandaCoWolalaNiemca nie ma kłamstw. Mam znajomych którzy kupili mieszkanie w leaseholdzie, nie mogą zrobić żadnych modyfikacji planu mieszkania, a także nie mogą mieć psa. Więc info z pierwszej ręki. To, że w Twoim przypadku landlord pozwolił, nie oznacza, że w innym przypadku jest tak samo. A tych przypadków jest kilka milionów.


Dalej, oczywiście, że mogą dobudować kolejne piętro, jeśli jest taka możliwość. Proszę bardzo, link. Wystarczy szybki Google: https://www.forsters.co.uk/news/blog/build-me-buttercup-landlord-can-add-another-flat-top-of-existing-building%2C-even-where


Co do freehold, tutaj się z Tobą zgadzam, Council ma sporo wymagań, np odnośnie fasady budynku itd. Masz rację. Na otarcie łez przypomnę, że w USA jest podobnie. Wydawałoby się, że "wolna amerykanka", ale większość osiedli należy do HOA (Homeowner association), które potrafią dowalić się do wszystkiego. Zaczynając od koloru płotu, na odpowiednim podlewaniu trawnika kończąc. Acz tutaj przypomnę, że w Polsce mamy również plany zagospodarowania i np są wymogi co do kątów nachylenia dachów, odległości od drogi itd. itp. Jeszcze nie ma aż takiego mikrozarządzania jak w UK/USA, ale raczej idziemy w tym kierunku.

GigaJanusz

@Andromeda Czyli te okropne fasady z zapuszczonej cegły to nie jest indywidualny wybór Angoli tylko nakaz gminy żeby nie "psuć" widoczków

Zaloguj się aby komentować