Rozmawiałem dziś z pośrednikiem nieruchomości, który znalazł dla mnie mieszkanie wg. moich parametrów ale nie może mi wysłać zdjęć oferty bo oferta należy do innego pośrednika. Może mnie tylko umówić na obejrzenie mieszkania ale uwaga. podpisujemy umowę pośredniczenia i w razie kupna przytula 1.5% + kolejne procenty przytula pośrednik do którego ogłoszenie należy.
Jako że rynek nieruchomości w moim mieście jest nieduży po opisie od niej doskonale wiem jakie to ogłoszenie. Kobita dodała sobie 30 tys. do ogłoszenia z olx.
Tacy pośrednicy to właśnie rak rynku. Gdybym miał hajs i wiedział co to za mieszkanie już dawno bym atakował i szukał kontaktu do właściciela. Jak oni stosują januszerke trzeba się dostosować poziomem
Ja też bym uderzał bezpośrednio do właściciela. Je{%*<*£~ć pośredników niech zdychają za takie zagrywki.
@Phoryn to jest tak. W duzym miescie wpółpracując i przyprowadzając klienta na oferte innego agenta działa zasada KOS - każdy od swojej strony. On bierze od sprzedajacego, Drugi od kupujacego i sa happy. Kazdy wykonal prace na rzecz swojej strony.
Nie zgadzaj sie na placenie 2 razy prowizji bo nie ma takiej opcji.
@Mario_Puzon @OjciecCiesli Oczywiście macie racje, ja z nim rozmawiałem tylko dlatego, że był pośrednikiem mieszkania, które chciałem obejrzeć i się rozmyśliłem, więc poprosiłem, żeby przedstawił inne oferty bo chciałem zobaczyć czy faktycznie pośrednictwo w polsce to taki rak. Nie zawiedli mnie.
@Phoryn Hehe zawsze możesz posrednika powkurzac oferujac -30% i niech gada z wlascicielami:)
Zaloguj się aby komentować