#nieruchomosci #kredythipoteczny #kredyt2procent
fajne te ceny, dajcie mi kawalerkę 35m2 w Katowicach za 221k pln, to kupię sobie 3. Albo lepiej 65m2 za 411k pln. Chyba, że w jakiejś patologicznej dzielnicy typu Szopienice albo Załęże, ale tam nie można mieć auta ani wracać po zmroku do domu, a w mieszkaniu obowiązkowo pitbull.
To sa jakies usrednione wartosci, albo wyciagniete z dupy. W kazdym razie chodzi o pokazanie jaki dochod pozwala na jaki zakup.
@bartek555 tak, głównie autorom chodziło o pokazanie jaki musi być minimalny dochód, co tam banki mogą sobie krzyczeć.
tu pełny artykuł:
@raul7788 śmiech na sali - kawalerka we Wrocku, która kosztowałaby 350 k znajduje się poza miastem. LOL
Zaloguj się aby komentować