Niepokój Aleksandra Łukaszenki. "Zakończmy tę walkę"
Rmf24#wiadomosciswiat #ukraina #rosja #bialorus #wojna
Boi się o swoją dupę, chociaż ma szczęście, że nie posłał białorusinów na wojnę. A miało być tak pięknie jak z Krymem - Niemcy ustawione dzięki Nord Stram, Europa w strachu przed mocarstwem, zależna od ropy i węgla, 2 może 3 dni "operacji wojskowej", defilada, kartofel za fiutinem macha do "wyzwolonego " ukraińskiego ludu, a tu taka wielka kupa. Nato odrobiło lekcje, USA po Krymie też dobrze przygotowało Ukrainę na najazd kacapów. Wszystko co mogło kacapom pójść nie tak, poszło źle. I za to dron im w dupe.
@konto_na_wykop_pl Przede wszystkim Ukraińcy przygotowali się sami. W 2014 ich armia to była zbieranina łapserdaków w dziurawych portkach, wyglądająca jak jakaś bojówka na sowieckim złomie i nie orientująca się, z kim, jak i kiedy walczyć. Duża w tym zasługa Załużnego, że się zreformowali i zaczęli działać według zachodniej doktryny, gdzie każdy dowódca i każdy żołnierz ma wyznaczane zadania, a nie ścisłe rozkazy jak u ruskich. I wymaga się myślenia, a nie ślepego posłuszeństwa i dokładnego wykonywania rozkazów ze sztabu.
@xniorvox tak ale nie do końca, powodem nie powodzenia ostatniej ich kontrofensywy był właśnie ten ruski styl z którego nie dali rady się przestawić na styl na NATO. Bo mieli dużo szpeju a nie dali rady nim synchronocznie przypierdolić. No niestety sprawdzenie w boju to jedno, ale znalezienie inteligentnych ludzi i wieloletnie wyszkolenie ich na dowódzców to ciężki kawał roboty. Szczególnie na biednej i skorumpowanej Ukrainie.
@tosiu Dokładnie, wyszkolenie specjalistów chociażby do obsługi zaawansowanego sprzętu to są miesiące albo lata. Ukraińcy dostali nagle sto tysięcy różnych urządzeń, ale nie mieli np. wsparcia lotniczego które jest niezbędne. Dodatkowo musieli atakować pospiesznie przeszkolonym personelem z mobilizacji, a Zachód dawkował pomoc jak kroplomierzem i nakładał ograniczenia na użycie swojej broni. Bieda i korupcja niewiele ma tu do rzeczy, w tej sytuacji raczej nikt by sobie nie poradził.
Alaksandr Łukaszenka wezwał, by strony konfliktu usiadły do stołu negocjacyjnego i "zakończyły tę walkę"
Ale teraz pokojowy się zrobił. Tylko, że jak ruscy wjazd robili na ukrainę to wtedy jakoś zabrakło mu chyba słów.
@Javax Teraz też mu brakuje. Nie wspomniał, kto za wojnę odpowiada, a kto jest ofiarą. Tylko nalega żeby się dogadać, bo widocznie sprawy przybrały zły obrót.
@xniorvox Tak tak, to jest oczywiste.
Gada jak papież....
@Helio09. może świętym zostanie
Piękny to będzie dzień gdy Łukaszenka i Putin zawisną za jajca na drucie
Zaloguj się aby komentować