Europa upada, bo nikt nie zrobił testu pociągu jadącego 1000 km/h na potężnym odcinku 2 km
No ale niech się chłopcy cieszą i spuszczają, że łoooo w Chinach to pociąg 1000 km/h pojechał. A Europa upada po raz 2137 XD
#wykop #bekazwykopu #transport #pociagi #kolej #chiny #neuropa
Chlopie, tam ruskie kradna konta martwe od 10 lat, i zaczynaja od czapy agitowac. Wykop to jest sciek dla ludzi typu voxclamestino gdzie se moze armia botow wbijac bordo i 6 miejsce w rankingu
@Cybulion
Zawsze tam sie roilo od paranoikow,prawakow i oplacanych agitstorow politycznych- glowna to zawsze bylo gowno nasrane.
Na mirko znowu problemy z trollami typu Rumun i pelno toksykow.
@jajkosadzone no teraz to juz nie ma nic innego
@Cybulion
Ja odszedlem tylko dlatego,ze nowa wersja jest tak nieczytelna,ze to az glowa boli
Kto to wymyslil
@jajkosadzone białek
@Cybulion tam od razu kradną. Albo wycieku albo ktoś tworzył bazę kont lata temu tak jak to i tu na hejto się dzieje, chociaż tutaj odbywa się to w bardzo oczywistym stylu. Rumun przecież miał albo ma bazę wieloletnich kont, które mają wspólny mianownik - Rikardo - i służą do jednorazowego strzału.
@Lukato maglev też kursował na początku na krótkim odcinku
@lexico teraz kursuje na odcinku 30km
@lexico Japończycy znacznie wcześniej osiągnęli możliwość jazdy swoimi pociągami powyżej 600 km/h na dłuższych odcinkach. Francuskie TGV pobiło barierę 574 km/h w 2007 roku, ale w pasażerskich relacjach i tak nie stosuje się pociągów mogących jechać więcej niż 320-350 km/h. Po prostu nie ma to sensu.
Pociąg jest konkurencją dla samochodu i ma gwarantować szybkie połączenia między Gdańskiem a Krakowem, Hamburgiem a Monachium itp. Co masz jechać 140 km/h autostradą i koncentrować się jako kierowca wybierasz pociąg jadący 300 km/h i pijesz kawkę oraz oglądasz film.
Dla samolotu nigdy nie stanie się konkurencją, ponieważ samolot bezproblemowo przeleci nad oceanami albo morzami do USA, Kanady, Japonii, Egiptu, Arabii itp. A torów tam nie wybudujesz. Z punktu widzenia praktycznego jest to tylko szpan dla maniaków technologii tak samo jak i auta mogące jechać 400 km/h. Nigdzie tego na publicznej drodze nie wykorzystasz. Ewentualnie zrobisz to co Majtczak przy 100 km/h mniej albo zabijesz siebie na barierkach. Wszystko fajnie, że są bite kolejne bariery, liczby itp. Natomiast w pewnym momencie poza rywalizacją na cyfry przestaje mieć to jakiekolwiek zastosowanie. To tak jak i światłowody 2,5,10 Gb/s. Jakieś 98 % użytkowników nie wykorzysta nawet 1 Gb/s.
@Lukato ale magia cyferek robi robotę. A że Chiny to kraj na wskroś sterowany propagandą sukcesu partii, to ma być z roku na rok więcej, szybciej i bardziej. I specjalnie nie użyłem tu słowa "lepiej". A że po internecie hula w najlepsze cała armia chinofilów, no to mamy okazjonalne wylewy pochwał jaki to wspaniały kraj, w domyśle: "nie to co reszta".
@Lukato łał, Chiny, ciekawe jakich prawd nie dowiemy się na temat tego testu, by nie wyglądało źle
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz Fajnie by jeszcze było jakby ci wszyscy konfederaci i pisowcy brandzlujący się do osiągnięć Chin dowiedzieli się jeszcze dlaczego tak szybko udaje im się bić kolejne rekordy. Ano dlatego, że tam szaraczek nie ma nic do gadania tylko zapierdala grzecznie po 12 h dziennie, od rana do nocy i nie protestuje. Nie wylicza ile przerwy należy mu się z kodeksu pracy, ile ma do odbioru zaległego urlopu, nie siedzi miesiąc na płatnym L4 od znajomego specjalisty bo go szef wkurwił i ma doła, nie marnuje czasu na 15-20 minutowe kawki, pogaduchy itp,
Jakby w Europie prawo pracy wyglądało jak w Chinach czy nawet Korei Południowej, Japonii albo USA to też byłyby tego typu rekordy. A produkcja byłaby tania i zapieprzała jak oszalała. Tylko jakoś nie widzę rzeszy chętnych do tego, żeby zamiast 8 h zapieprzać po 12-14 w imię rozwoju technologii i państwa. Nie widzę chętnych do pracy w soboty dla dobra kraju. Oczywiście jak się postawimy w roli dyrektora fabryki to wszystko wydaje się zajebiste. Niestety, żeby to działało to zdecydowana większość ludzi musi być robolami a nie managerami. No i tu może pojawić się problem dla tych wszystkich zachwyconych chińskim rozwojem. Większość z nich ma problem z wysiedzeniem w robocie do 16 xD
@Lukato ale konfederaci tego chcą, ale patrzą na to z urojonej pozycji prezesa firmy, a nie rzeczywistej przegrywa z 10k na koncie.
Jedna sprawa to łykanie byle gówna które zgadza się z moimi przekonaniami co jest nagminne na wykopie. Ale deprecjonowanie tego typu testów jako nic nie wnoszących to jest znów ignorancja z twojej strony
@kaszalot Ja nie deprecjonuję takich testów tylko stwierdzam, że w warunkach europejskich w krajach o powierzchni Polski, Niemiec, Francji, Hiszpanii, o mniejszych nawet nie wspominam. Pociągi jeżdżące 1000 km/h nie mają racji bytu. Nowoczesna technologia i pokonywanie kolejnych barier robią wrażenie. Natomiast śmiać mi się chce z tych wszystkich, którzy ubóstwiają Chiny, USA i plują na Europę, bo tam to są rakiety, AI i w ogóle hiper cyfrowy świat. A tutaj nic nie ma.
Przypomnę, że ZSRR podbił kosmos i jako drugi kraj na świecie, zaledwie 4 lata po Amerykanach wybudował bombę atomową. Szybko też ogarnął budowę bomby wodorowej. Pytanie tylko jaki wpływ miało to na życie statystycznego Rosjanina, który poza Moskwą i Petersburgiem mówiąc kolokwialnie żarł gruz?
Oczywiście Amerykanie czy Chińczycy żyją na wyższym poziomie niż Rosjanie w ZSRR. Tu nie ma co porównywać. Natomiast standardem w USA jest to, że ludzie boją się wzywać karetek i wolą jechać własnym samochodem do szpitala, bo nie wiedzą czy będą w stanie opłacić dojazd ambulansu. Jak nie pracujesz w dobrej firmie i masz chujowe ubezpieczenie zdrowotne to masz przewalone. Problem przestępczości, bezdomoności, narkomanii, gwałtów i morderstw trapi wiele miast. W wielu miejscach jak nie masz samochodu to nawet z buta nigdzie nie dotrzesz, bo nie ma chodników i często musiałbyś iść ruchliwą, miejską ulicą obok samochodów. Tak właśnie wygląda "amerykański raj". A Chin to nawet nie wspominam, bo tam jak podpadniesz władzy to po prostu "rozpłyniesz się w powietrzu" i nikt nie będzie wiedział co się z Tobą dalej dzieje.
Oczywiście USA jest najpotężniejszym państwem na świecie, które w wielu dziedzinach technologii jest lata świetlne przed Europą. Chiny są ich największym konkurentem. Tylko z punktu widzenia statystycznego Amerykanina albo Chińczyka co mnie obchodzi, że moje państwo buduje super nowoczesne rakiety, samoloty i komputery jeśli państwo nie gwarantuje mi nawet normalnego ubezpieczenie zdrowotnego? Wolałbym mimo wszystko Szwecję albo Norwegię, które nie mają hiper okrętów atomowych i niewyobrażalnych robotów AI, ale za to gwarantują obywatelowi wysokie pensje, nowoczesną służbę zdrowia, szkolnictwo na wysokim poziomie i stabilizację życiową.
Zaloguj się aby komentować