#gownowpis #psychologia
Co wytlumaczy? Tu nawet pytanie nie padło.
@Fausto @VanQuish Panowie tutaj także nie padła odpowiedź od Was, więc? Czyli co, wszyscy którzy uważają się za "gender" a nie mają badań psychologa i papierka od sędziego świadczące o zmianie płci to kłamcy? No bo jeśli nie masz tak ważnego papierka a próbujesz się utożsamiać jako ten PROMIL społeczeństwa jakim są osoby o innej płci aniżeli ich naturalna... zastanawia mnie to po prostu. Od jakiegoś czasu LGBT stało się strasznie MODNE. I w pewien sposób próbuje większości narzucać pewne myślenie. A przecież wcześniej także istniały osoby homoseksualne, biseksualne czy właśnie osoby o przeciwnej płci. To FAKT któremu nie zaprzeczam i to akceptuję ale nie akceptuję ideologii LGBT w przeciwieństwie do osób o innej orientacji. Dziwne, nie? Parada gejów mnie nie dziwi, ale dziwi mnie parada LGBT. Stąd pytanie. Może to korporacjom jest na rękę to wszystko a nie zwykłym ludziom którzy chcą żyć w spokoju.
@gawafe1241 Przede wszystkim Sex i Gender to dwie różne określenia po angielsku. W Polsce masz tylko płeć. Druga sprawa rzucasz 10 różnymi tematami. LGBT modne, po zmiany płci, wojskowość. Skup się na jednym napisz jakiś konkretny argument czy pytanie, bo narazie wygląda jakbyś chciał sypać Talking pointami zamiast prowadzić rozmowę na dany temat, by czegoś się dowiedzieć.
Wcześniej też bycie homoseksualistą było uważane za chorobę. Więc to co uznajesz za "modne" zawsze było ale ludzie po prostu nie mogli się ujawniać z tym, bo byli odsówani od społeczeństwa. Więc to nie jest modne po prostu te osoby mogą bardziej swobodnie o tym rozmawiać.
@VanQuish Zadziwiające. Moja matka czy ojciec nic by nie mili gdybym był homo, ale już na przykład babka ma problem że soistra ma męża z ukrainy. Wydaje mi się że zależy to od ludzi. Tak jak "45 część ukrywała żydów a część z nich chciała ich śmierci, więc wybacz ale nie kupuję tej bajeczki że kiedyś gej był "uciskany" a teraz się może ujawnić. Kiedyś też mógł ale zależy na jakich ludzi trafił, tak jak i dziś. Znam pójęcia Gender i Sex, bawi mnie tylko że ktoś (nie, nie ty) próbował mi wmówić że jest więcej niż dwie płcie. Czujesz się albo kobietą albo mężczyzną. Nie możesz czuć się choćby koniem bo nigdy nim nie byłeś w pełnym tego słowa znaczeniu. Ludzie nie rozumieją znaczenia płci biologicznej od kulturowej <tu też bym się nieco spierał> bo jeśli magicznie wychowasz chłopca na dziewczynkę będzie on z automatu dziewczynką w sukience? Chodzi o to by społeczeństwo zaakceptowało mężczyzn w sukienkach? W czymś co jest zarezerwowane dla kobiet? Wybacz ale dla mnie facet w sukience nie jest sexy. Może trochę bałagan panuje ale interesuje mnie wiele rzeczy. I staram się zachować kulturę. Chcę się dowiedzieć i zrozumieć, ot co.
@gawafe1241 Ale świat się nie kręci wokół Ciebie i twoich starych tylko faktów jako dowodu na całokształt budowania argumentu, gdzie nawet teraz znajdziesz wiele wierzących, którzy wyklęli by swojego syna gdyby się przyznał. Chociażby UK/USA było karalne do początku 19 wieku, a nawet dzisiaj są kraje gdzie jest karalne śmiercią, a w latach 50 wysyłani do psychiatryka na lobotomię.
Nie wygląda, że nie szukasz żadnej odpowiedzi, czy informacji, tylko próbujesz przepchnąć punkt widzenia oparty na personalnym doświadczeniu bez rzeczowych faktów.
"Znam pójęcia Gender i Sex" - To czemu piszesz o koniu. WTF. Gdzie to inny gatunek. "bo nigdy nim nie byłeś w pełnym tego słowa znaczeniu.". Gender to nie tylko jest kulturowa ale też zmiany w mózgu. Gdzie nawet mężczyzna ma cechy kobiece, a kobieta męskie.
Skoro twój argument to taki, że nie możesz czuć się jak inna płeć. Na czym go bazujesz? Bo badania obszarów myślenia MRI pokazują inną sytuację. Czy według tego np. obojniak może wybrać sobie bycie kobietą albo mężczyzną.
No ale skoro penis determinuje bycie mężczyzną. Straci go w wypadku, to musi się indentyfikować jako bezpłciowa osoba według tego co mówisz.
Nigdzie tak nie napisałem: "ludzie nie rozumieją znaczenia płci biologicznej od kulturowej " - Tu jest też błąd. Bo Gender to nie tylko kulturowa dużo z tego to zmiany, w mózgu. Spektrum tego, że masz cechy bardziej Męskie albo Kobiece. Możesz mieć biologiczną dziewczynkę i całe życie ubierać ją w sukienki, a ona całe życie będzie ubierać spodnie i będzie czuła się chłopakiem.
Sex będzie dalej miałą dziewczynki, a Gender faceta. Więc jeśli uznajesz tylko zmiany w tym co ma w gaciach za wyznacznik, to właściwie zawsze będzie kobietą.
Z drugiej strony jeśli ktoś tylko narządy uznaje za jedyny wyznacznik to dlaczego np. mężczyźni po wypadkach gdy mieli np. usuniętego penisa. nie są uznawani za bez płciowych? Nikt by tak nie uznał, bo logicznie zdajemy sobie sprawę, że to Gender i Sex to dwie różne rzeczy i nie koniecznie muszą się pokrywać, by obie być prawdziwe.
@VanQuish no ale płci jest dwie - męska i żeńska. Nie ma więcej płci. Możesz czuć się mężczyzna albo kobieta. Albo po trochu tym i tym.
@gawafe1241 "Możesz czuć się mężczyzna albo kobieta. Albo po trochu tym i tym." - No właśnie to jest to określane, nie tworzysz nowej PŁCI w biologicznej definicji. tylko precyzujesz stan który masz w głowie. Co zresztą ten przykład z sukienką podałeś. No ale kobiety ubierają spodnie, garnitury. Bo jest to forma identyfikacji płci Gender nie sex. Gdzie utożsamiłeś sukienkę z dziewczyną. Tak jak ludzie 100 lat temu jakby babka założyła Jeansy to był męski ubiór. Ale już nie jest.
Na przykładzie hipotetycznie, odwrócenia sytuacji, zakładając, że porwali Ciebie kosmici, zamienili Ciało na ciało kobiety, a umysł zostawili taki jak masz. Każdy z automatu zacząłby Ciebie określać jako kobietę. Która identyfikacja była by dla Ciebie ważniejsza ta na podstawie Ciała czy Umysłu? No i czy, w takim scenariuszu starał byś się dopasować myśli zachowanie do ciała czy ciało do tego co masz w głowie?
@VanQuish i o tym mówimy. Oczywiście że co mam w głowie, bezsprzecznie. Dlatego płci jest dwie - biologiczna i genderowa.
@gawafe1241 Jak ma XX to jest to kobieta. Może mieć jakieś problemy psychiczne i czuć się facetem, ale biologicznie jest kobietą. No można jeszcze założyć jakieś niedorozwoje gruczołów hormonalnych i wtedy mogą być jazdy z wyglądem i narządami rozrodczymi, ale to raczej wyjątek. A reszta się zgadza: mamy nierówność płci - jak masz fiu%a to broń w dłoń i za ojczyznę. To samo emerytury i praca do 67 lat.
@gawafe1241 a masz sądownie zmienioną płeć? dla urzędnika liczy się to co w systemie
No i jakie jest twoje pytanie. Bo wszystko rozumiem co napisałeś ale dalej nie wiem o co ci chodzi.
Zaloguj się aby komentować