Nie żyje Polak brutalnie zatrzymany przez policję w Holandii. "Krzyki przeradzał
gazetaplHolenderscy policjanci zabili w dziesięciu na ulicy 32-letniego Polaka. Siadali na nim i razili paralizatorem aż umarł. Krzyczał płakał i skończył żywot pod butem i dupom policmajstra. 9 czerwca. Zginął bo uderzył w auto rowerem i zaczął uciekać. #afera #holandia #policja