Tak jest na starość...

@pawelczi też mam ten problem ostatnio. w weekend dwie noce nie przespane. W nocy z sobotę na niedzielę usnąłem o 5 a wstalem po 8. w niedzielę usnąłem o 23 i wstałem przed 4. Nigdy tak nie miałem. A alko może pomoże zasnąć ale z rana jest ciężej. I nigdy nie miałem problemów ze snem. Moja zawsze się dziwiła że kładę się do łóżka i za moment już śpię. Od świąt jakoś mi się coś przestawiło. Dramat

@pawelczi odstaw tego browara po pierwsze, a po drugie po prostu trzeba teraz ptrzetrwac ten okres, cieplo/zimno, zimno/cieplo cisnienei taz w gore, raz w dol, nie da sie normalnie funkcjonowac

Jak kolega wyżej napisał - bez browara. Jak będzie bardzo źle, to warto wziąć od lekarza receptę na marihłaninen i jeden buszek przed snem na pewno będzie pomagał.

@pawelczi dziwne, po piwie wieczorem powinieneś spać. Kup sobie melisę, albo herbatę na dobry sen i wypij zanim się położysz spać.

To jest najprawdopodobniej zmęczenie. Ja czym więcej pracuję tym tym gorzej śpię, czym gorzej śpię tym bardziej zmęczony jestem. Nieraz się doprowadziłem do takiego stanu że szkoda gadać.

Zajaraj sobie przed snem

@Miszcz_Joda to nie to, jestem w skagen w danii, wiec świeżego powietrza mam pod dostatkiem a i nie ma takich jazd z temperatura jak w Polsce.

@eduardo o to to to! Ja zawsze miałem co prawda problem ze snem, ale z jakością, nie długością. Padalem w minutę, po browarze to zasypiałem w locie po pracy. A po świętach to już chuj, nawet zasnąć nie mogen

@pawelczi takie głupie pytanie ale myślałeś może żeby udać się do lekarza?

@pawelczi Jeżeli standardowa higiena snu nie wystarczy, by poprawić Twój sen, to polecam melatoninę (lek, nie suplement!). Konsultowałem substancję z trzema różnymi lekarzami i każdy powiedział, że jest to całkiem niezłe i naturalne rozwiązanie.

Do niedawna też zasypiałem bez problemu, aż do momentu kiedy przestałem zupełnie spać. Melatonina w moim przypadku zadziałała zaskakująco dobrze (przyjmowałem 3mg, ale chyba teraz zdecydowałbym się na 2mg) i po 2-3 tygodniach odstawiłem ją zupełnie. Jedyny minus rozwiązania, jaki znam, to oczywiste przyzwyczajenie do substancji, dlatego ważne jest by nie brać leku przez wiele miesięcy.

Polecam lekturę https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4948344/moc-dobrego-snu-jak-spac-by-byc-bardziej-szczesliwym-zdrowym-i-wypoczetym - książka nie jest jakoś kosmicznie wybitna, ale jak przebrnie się przez autopromocję, to idzie znaleźć parę sensownych porad. Opisana też jest melatonina (brałem ją przed przeczytaniem książki).

Powodzenia.

@pawelczi może ten HAARP naprawdę działa, bo ja od jakiegoś czasu często się wybudzam w nocy, a widzę, że więcej takich osób jest xD

@ZmiksowanaFretka wyobraź sobie ze tak. Mówią żeby pić melisę, melatonine, więcej się ruszać (pracuje na stoczni, ruchu mam aż nadto), zmęczyć łeb czymś (spawam tigiem wiec jestem skupiony bite 10h dziennie), w Polsce mieszkam nad morzem, w Danii tak jakby tez, albo faszerują lekami, a tego juz nie chce

@Zielczan kończą mi sie inne wymówki. Albo to przez te radary na wojnie

@thordan-brightpast Nie mam jak dobrej higieny snu zachować. Ani polskiej telewizji, ani chromecasta przy dupie, nie ma tez gdzie w tym domku za bardzo usiąść wygodnie inaczej niż w łóżku.

@pawelczi po tym co napisałeś to wygląda zupełnie jak u mnie 10h i więcej skupienia dziennie plus wysiłek fizyczny plus napewno wiek i tak się robi nie od razu ale po roku-latach zaczyna się wszystko nawarstwiać. Nie mam na to innej rady jak mniej harować. @ZmiksowanaFretka Lekarz to dobry pomysł ale który facet chodzi do lekarza?

@KUROT ja chodzę bo niedawno raka wstępnie pokonałem. To znaczy powinienem chodzić, ale raz na pol roku się pojawię