@szukajek Front stoi w miejscu, a na froncie rzeź na pełną skalę. Ruscy ślą mięcho armatnie w samobójczych atakach a ukraińcy rozwalają je setkami, wraz z dziesiątkami czołgów i transporterów opancerzonych.

Ukraina próbuje kontrofensywy ale nie daje ona zadowalających rezultatów - ruskie mają ogromne fortyfikacje i pola minowe na okupowanym terytorium

Zachód nie wyrabia z produkcją pocisków artyleryjskich, ale dostarcza coraz lepszych zabawek - ostatnio oprócz himarsów poleciały dalekosiężne ACATMS. Nic nie wksazuje że ta cholerna wojna ma się zakończyć. Jest szansa, że zachód dostarczy myśliwce F-16 w przyszłym roku

@Amebcio o f 16 slychac juz od dawna wiem ze szkolenie na te mysliwce swoje trwa i ukrainscy piloci już sie szkolą pozwoli to im atakowac z bezpiecznej odległości ale do cholery skad kacypy biorą ten sprzęt od setek lat próbował napoleon Adolf ... i nic. teraz jeszcze gaza i izrael tez starcie technologi z partyzantką i to na płaskim terenie a idzie im jak po grudzie i muszą walić w cywilów, nie popieram ich działań ale to obrazuje ze wojna nawet na pustyni wymaga czasu. bez wewnętrznego buntu rosja nie upadnie a na to nie ma co liczyc nawet jakby putina zlikwidowali to władze przejmą wojskowi a wtedy będzie jeszcze gorzej. Oglądałem niedawno wywiad z Wołoszanskim porównywali tam putina do stalina ładnie to Boguś opowiadał

@szukajek Napoleon i Hitler próbowali podbić rosję, Hitlerowi by się zresztą pewnie udało gdyby nie pomoc Aliantów.

Natomiast Ukraina próbuje ich tylko wykopać ze swojego kraju a to się wielu w historii udało, choćby Polsce czy Afganistowi.

Sprzęt którego używają obecnie rosjanie i który płonie na ukraińskich stepach był gromadzony przez ponad 50 lat od Zimnej Wojny i ZSRR. Jest go dużo ale nie nieskończona ilość, około połowę już stracili a jak stracą drugą to będą potrzebowali kolejnych 50 lat żeby znowu taką ilość zgromadzić.