Zamawia i płaci ministerstwo pracy a zaświadczenia trafiają do ministerstwa opieki społecznej, ministerstwa obrony narodowej, Rosgwardii a nawet do ministerstwa budownictwa.
Nie jest jasne, czy zaświadczenia przysługują rodzinom poległych więźniów albo poległych poborowych z LNR i DNR. Jeśli nie, to straty rosyjskie są zdecydowanie wyższe.
#rosja #ukraina
O ja pierdolę, to jednak te straty z Ukrainy nie mijają się aż tak z prawdą?
Chociaż trzeba chyba jeszcze doliczyć to, że nie każda rodzina dostała odszkodowanie za syna i często ciało ginie w wojnie, i nigdy nie jest odzyskiwane.
To jest coś niewiarygodnego, ciekawe ilu z tych poległych spotkałem w grach online.
@Nedkely Wydaje mi się, że marynarze z krążownika Moskwa do dzisiaj mają status "zaginieni" a chodzi o prawie 500 chłopa. Ilu jeszcze jest "zaginionych"?
Jakiś czas temu pojawiły się dane od jakiegoś wywiadu kraju (albo USA albo jakiś skandynawski kraj jak dobrze pamiętam) to nawet szacowali tam większe straty osobowe niż podaje raport sztabu UA.
Niezależnie jakie są wahania w samych liczbach to nie zmienia to faktu, że tam jest niezła mielonka...
@inty Podejrzewam że tak, skoro drugą ture mobilizacji chcą ogłosić.
@Nedkely To że wydrukowali tyle blankietów nie znaczy że mają już tyle strat bo musieliby drukować następne, na pewno część jest na zapas. Jednak te liczby pokazują że ukraińskie szacunki są całkiem realistyczne, w odróżnieniu od rosyjskich według których zginęli już wszyscy Ukraińcy zdolni do noszenia broni a każdy samolot został zestrzelony 3 razy i kontrofensywę robią już chyba zombie.
zaświadczenia trafiają do ministerstwa opieki społecznej, ministerstwa obrony narodowej, Rosgwardii a nawet do ministerstwa budownictwa.
@wstreczyciel zaświadczenia trafiają do 4 urzędów, czyli te liczby trzeba podzielić przez 4?
@tomilidzons Po co dzielić na 4? 200 tys. zaświadczeń dla członków rodzin poległych trafi do Ministerstwa Obrony Narodowej a 30 tys. – do Ministerstwa Opieki Społecznej. Pozostałe 30 tys. chyba jeszcze nie ma właściciela.
Z 936 tys. zaświadczeń dla weteranów działań wojennych 500 sztuk trafiło do ministerstwa budownictwa.
@tomilidzons tak szczególnie ministerstwo budownictwa musi mieć kopię każdego zgonu.
O Saszka zginął wykreślcie więc go z listy oczekujących na mieszkanie
Jedno ministerstwo nie ogarnia więc rozdzielili pracę na kilka.
@danny-cot Przecież to Rosja więc to może być jakiś wałek. Na przykład dadzą 500 urzędasom z Moskwy zaświadczenie o byciu weteranem a potem za ministerialne pieniądze postawią jakieś ładne nowe osiedle w atrakcyjnej okolicy i będzie to "osiedle tylko dla weteranów".
@tomilidzons Pasowałoby, 65 tysięcy trupów i 240 tysięcy rannych, jak się doda że 20 tysięcy rannych DNR I LNR to wszystko jest.
@wstreczyciel no ale co, nie czaje, nadrukowali sobie prawie milion, zeby miec z gorka? Bo w tyle strat nie wierze
@Zielczan Wiemy tylko tyle, że jakaś osoba z dostępem do rządowej platformy do zamówień publicznych policzyła, że na tyle zaświadczeń/legitymacji były przetargi. Reszta jest przedmiotem spekulacji i domysłów.
Poza tym, możesz błędnie zakładać, że te 936 tys. to sami ranni. Żeby być weteranem nie trzeba być rannym, tylko trzeba uczestniczyć w wojnie. Rannych i kalek może być ze 400 tys. a kolejne 500 tys. brało w jakiś sposób udział w wojnie.
@wstreczyciel póki nie wiemy ile średnio używa się zaświadczeń na zmarłego to trudno wysnuć jakiekolwiek logiczne wnioski. 1 zaświadczenie =1 zgon to raczej życzeniowe myślenie po naszej stronie. Prędzej 2,5-3/os ¯\_(ツ)_/¯
Zaloguj się aby komentować