4. Zrobiło się trochę drogo. Ministerstwo Finansów wstrzymało emisję obligacji.
Kocham ten zapach. Jest to zapach nadwątlonych finansów Federacji Rosyjskiej. Mówiliśmy o tym kilka razy i proszę. Rentowność obligacji jest za wysoka.
Władze monetarne wpadają w spiralę. Rosnące wydatki budżetowe przyspieszają inflację, zmuszając Bank Centralny do podwyżki stóp – w efekcie rosną rentowności obligacji, co sprawia, że kredyty są dla Ministerstwa Finansów nieakceptowalnie drogie. DOKŁADNIE JAK przewidywaliśmy.
Ministerstwo poinformowało że 29 maja nie zorganizuje aukcji obligacji. Oficjalne wyjaśnienie wynika ze „zwiększonej zmienności na rynkach finansowych <…> w celu ustabilizowania sytuacji rynkowej”.
Jednocześnie na rynku długu rządowego nie ma szczególnej „zmienności” a rentowności obligacji po prostu rosną rosną.
Ostatnim razem rząd pożyczył tak drogo na początku 2015 roku.
Rząd nie chce pożyczać na taki procent. W maju Ministerstwo Finansów pozyskało z emisji obligacji niecałe 100 miliardów rubli. w porównaniu do 272 miliardów w kwietniu. Planem na drugi kwartał to 1 bilion rubli, a na rok – ponad cztery biliony rubli. I teraz ciekawa sprawa bo czas tyka, rentowności wysokie. A potem kupców może jednak nie być…
W ciągu miesiąca z czterech aukcji tylko jedna przebiegła bez zakłóceń: 8 maja Ministerstwo Finansów emitowało obligacje o wartości 87,4 mld rubli.
Następną emisję uznano za nieważną ze względu na brak wniosków po akceptowalnych cenach, następnie Ministerstwo Finansów sprzedało papiery wartościowe za jedyne 11 miliardów rubli a raz tym razem nawet nie próbowało.
Wydatki budżetowe na obsługę zadłużenia szybko rosną. W porównaniu z rokiem 2020 podwoiły się one do 1,4 biliona rubli, a w przyszłym roku, nawet przy umiarkowanych pożyczkach, wzrosną o kolejną trzecią i przekroczą 2 biliony rubli, powiedział minister finansów Anton Siłuanow.
W ubiegłym roku Ministerstwo Finansów, nie chcąc płacić tak dużo, umieściło obligacje za bilion rubli mniej niż planowało, a brakujące pieniądze odebrało z Krajowego Funduszu Pomocy Społecznej (NWF). SD/rok * 10 lat)
Całkowita kwota do spłaty = 100 mld USD
#rosja #rosjawstajezkolan #finanse #wojna #ukraina
https://ekonomiarosji.pl
Ostatnio Andromeda wypuściła tłumaczenie jakiegoś ruskiego ekonomisty, niby ściganego przez reżim, który przekonywał, że przecież Rosja zawsze może się zadłużać - to takie proste! No właśnie i tu pojawia się pytanie: u kogo?
@Nemrod Oczywiście, że może. Jeżowski pisze, że byli nawet chętni na kupno obligacji, ale za wyższe oprocentowanie, więc Ministerstwo Finansów odwołało aukcję. Jeśli będą bezrozumnie sprzedawać obligacje, to z roku na rok będą musieli przeznaczać coraz więcej pieniędzy na odsetki. A te już się podwoiły, a w przyszłym roku się potroją w stosunku do 2020 roku.
Mogą oczywiście kiedyś ogłosić, że nie spłacą tych obligacji i tak właśnie zrobiła r0sja w 1998 roku, ale wtedy już nikt im nie będzie chciał pożyczyć żadnych pieniędzy.
@Pan_Buk Tak, ale na rynku wewnętrznym, który jest bardzo ograniczony - dlatego nikt tam tego nie bierze, bo inflacja jest zdecydowanie wyższa, niż oficjalnie podają. Natomiast gdyby Rosja miała dostęp do rynków międzynarodowych, to 15% mogłoby kusić przynajmniej niektórych.
@Nemrod Chińczycy pożyczą. Pod zastaw ruskich pól naftowych i gazowych oraz złóż rzadkich metali
@Kronos Może w jakimś mokrym śnie, ale póki co tej miłości chińsko-rosyjskiej jakoś nie widać. Ani ruskie się nie kwapią do tego, ani nawet Chińczycy, bo nawet jakbyś to przejął, to wciąż ruscy dyktują podatki i opłaty (mają doświadczenie w podwójnym opodatkowaniu, komisarzach itp. zagraniach). Musiałbyś mieć swój marionetkowy rząd na Kremlu, a do tego być może kiedyś dojdzie.
@Nemrod Wbrew pozorom to izolacja ruskich im pomogła. Zachodnie korpo uciekło ale to nie usunęło ich infrastruktury. Zamiast MCD jest Wkusno i toczka, to najbardziej widoczny przykład ale każda firma i marka która zniknęła została zastąpiona kacapskim odpowiednikiem.
Dzięki temu konsumpcja wewnętrzna mogła się zmniejszyć i wystąpiły przejściowe problemy w towarach ale jak już się ogarnęli to mają maszynkę z której wyciągasz tyle rubli ile włożysz bo nikt tej kasy nie wyprowadza za granicę do centrali. Turystyka zaliczyła boom tak jak u nas przy covidzie bo poza kraj ciężko wyjechać.
Kreml rozpędził produkcję militarną i cały przemysł jeżeli może to podpina się pod to żeby dostać zamówienia, to jest pusty pieniądz bo militaria przynoszą zysk tylko jeśli sprzedasz sprzęt komuś innemu więc tutaj dokładają ale ta kasa wielokrotnie krąży jeszcze w gospodarce i to pomaga w osiąganiu wzrostu gospodarczego. Tak jak u Andromedy było: "wzrost kosztem rozwoju".
To jeszcze trochę potrwa ale wszyscy wiedzą jaki będzie koniec.
@Pan_Buk Ogarnięci ekonomicznie kupią jak procent będzie wyższy ale jak się dobrze propagandę puści że inflacja 10% a obligacje 15% i kup a zarobisz pomagając armii to się wyciśnie resztki z ludności.
@L4RU55O Rosjanie nie oszczędzają w obligacjach, głównie na lokatach.
Poziom oszczędności Rosjan nie zmienił się znacząco w 2023 roku. 35% respondentów stwierdziło, że nie posiada żadnych oszczędności, 42% badanych Rosjan posiada oszczędności w kwocie nieprzekraczającej miesięcznego dochodu rodziny.
Tylko 3% rodzin ma oszczędności przekraczające roczne dochody.
https://www.levada.ru/en/2024/03/28/savings-behavior-of-russians-in-january-2024/
(dla porównania, w Polsce 22% nie ma żadnych oszczędności, 24% ma w kwocie miesięcznych zarobków)
@L4RU55O No to w takim razie wojna i izolacja to najlepsze rozwiązania gospodarcze ever! Korea północna nie może się mylić! xD
Co innego przejąć jakąś sieć fastfoodów, gdzie faktycznie możesz sobie gotować żarcie, albo nawet sieć marketów (to akurat jest durne, że nie mamy swoich), a co innego zastąpić produkcję VW lub innego PSA. To nie jest tak, że odbierzesz niemcom fabrykę i będziesz klepał swoje Golfy. Taka fabryka bez dostaw, oprogramowania - słowem: wpięcia do systemu jest właściwie źródłem złomu. I były doniesienia, że tak je wykorzystywano. Teraz królują chińskie auta, które nie są w rosji produkowane, a jedynie składane.
To są takie śmieszne mity, że im wystarczy wóda i kartoszki, ale okazuje się, że to wszystko nie jest takie proste. Że do tego sprzętu wojskowego nie wystarczy chłopa z młotem, ale trzeba jeszcze jakichś podzespołów. Że nawet najwyraźniej klepanie pocisków i dronów jest tak skomplikowane, że musisz to sprowadzać z Iranu i Korei Północnej. Ale hej, przecież ruscy są samowystarczalni!
@Nemrod Nie mówię żeby im sprzedawać wszystko jak leci, w tym temacie sankcje jak najbardziej.
Ale branże typowo konsumenckie jeżeli by zostały to przez te 2 lata wojny wyprowadziłyby już kilkadziesiąt miliardów dolarów w postaci zysku. Dodatkowo izolacja utrzymała wartość rubla na rynku wewnętrznym, gdyby zachód się nie wycofał tak szybko to rubel miałby dużo ciężej bo trzeba kupować dewizy.
@L4RU55O Tak go wspaniale utrzymała, że od pół roku w firmach są komisarze walutowi, którzy pilnują, żeby sprzedawać dewizy w ciągu 48 godzin. Teraz ogłoszono, że to zostaje przedłużone, bo przecież rubel ma się świetnie.
Całkowita kwota do spłaty = 100 mld USD
Najśmieszniejsze jest to, że to jest relatywnie niewielka kwota, a już przy tak niskim poziomie zadłużenia pojawiają się trudności...
Zaloguj się aby komentować