@woohoo może jestem dziwny ale jak ktoś umiera to jakoś mnie to nie martwi.
Umarł wujek, wszyscy płaczą. Ja zacząłem płakać jak widziałem ich łzy.
Umarła mi prababcia (103), babcia (98) i dziadek (76) i nie płakałem po nich. Po prostu się za nich modlę. Jakoś mnie to nie rusza. Umarli to umarli, nie drążę tematu. Dobrze, że nie zmarli mając 50 lat.
@Kubilaj_Khan jeśli jesteś wierzący to dużo ułatwia, no i pytanie jak blisko byłeś z tą rodziną. Akurat uważam, że lepsza śmierć niż wegetowanie w takim stanie, w jakim babcia się znajdowała od lat.
@woohoo moja ukochana babcia już nie chodziła, nie widziała i noe kontaktowała. Bóg musiał ją tu trzymać nie bez powodu.
Poczułem ulgę jak odeszła (i dla cioci która się nią opiekowała ostatnie 15 lat).
Idz pobiegaj, usmiechnij sie
Zaloguj się aby komentować