@Bajo-Jajo nieprawda, za komuny mięsa nie było. Będzie co najwyżej bułka, bo warzywa też są imperialistyczne.
@MiernyMirek a niby skad w hamburgerach z makdonalda mięso?
@Macer a skąd McDonald w komunizmie?
@Bajo-Jajo to nie jest prawdziwy komunizm ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
to nie jest prawdziwy komunizm, nie powinno być tam mięsa
po burgera jest kolejka od 5 rano bo jest tylko 5 sztuk dzisiaj
burgera kupują osoby które wiedziały gdzie będzie rzucony w państwowej sieci burgerów i będzie akurat dostawa
Ten w praktyce i tak z pewexu
@Bajo-Jajo nie rozumiem tylko, po co tag #neuropa?
@ChorazyGlus bo to komuniści
@Macer no ale troche niepotrzebny bo tu neuropy nie ma, zostali na wykopie
jest neuropa i jest ich dużo #pdk
@Bajo-Jajo @Macer suchajcie nie lubie komuszków i neuropy jak każdy inny chłop, ale ten post powinien mieć tag heheszki i polityka a nie neuropa. Chuj mnie obchodzi neuropa, przestancie tagować to przeciwnymi poglądami bo to cringe w chuj.
Pośmiać możemy się bez tego.
@libertarianin no gdzie. na wykopie neuropy nie ma bo portal zostal przejety przez pis, a tutaj jest glownym beneficjentem moderacji.
@Macer ale pierdolenie, po prostu zachowujcie się jak ludzie
@Macer xD co za bzdura
@Bajo-Jajo ale nie są komunistami
@libertarianin neuropa jest, rozpoznaję niektóre nicki, ale to prędzej fani Balcerowicza a nie komuniści xD
@libertarianin ale ze co pierdolenie. zgłoś ktoregoś z tych chamow jak cie obraża to zobaczysz co moderacja zrobi xD
@ChorazyGlus
>prędzej fani Balcerowicza
no, niech bedzie, ze faszyści. jedno etatystyczne ścierwo.
> niech bedzie, ze faszyści
@Macer to jeszcze głupsze
widzę sami studenci geopolityki i europeistyki xD
@libertarianin wypraszam sobie, ja jestem po powaznych i trudnych studiach inzynierskich.
@Bajo-Jajo to zabawne, że obrazek mający krytykować komunizm jest ilustrowany za pomocą patologii kapitalistycznych korporacji (produkt w reklamach i produkt rzeczywisty). Także nie za mądry ten mem, chyba że chciałeś pokazać że komunizm w teorii i praktyce to to samo co kapitalizm w teorii i w praktyce.
@Kierkegaard korporacje to twory faszystowskie, nie kapitalistyczne. więc kulą w płot. kontrola panstwa nad gospodarką to punkt wspolny faszyzmu i komunizmu. dość ważny xD
@Macer nie widzę w jaki sposób twory ponadnarodowe potężniejsze od państw miałyby być tworami faszystowskimi; ale dobra, jak ty to widzisz, to wytłumacz mi, jaki faszyzm i w jaki sposób wykreował gigantów takich jak nestle dominujące światowy przemysł spożywczy albo uber dominujący transport prywatny?
@Kierkegaard
>potężniejsze od państw
no to jaki problem? gdyby byly slabsze to by mozna miec watpliwosci.
gigantów wykreowały państwowe regulacje i kontrakty, polityka podatkowa, no i nepotyzm. to nic nowego w historii, zawsze tak bylo ze najbogatsi mieli konszachty z władzą: stawali się bogaci dzieki znajomosci z królem i byli bogaci dopóty, dopóki z nim utrzymywali dobre stosunki.
@Macer rzucasz samymi ogólnymi nieokreślonymi hasłami, dla przykładu na rynku taxi właśnie się dzieje coś przeciwnego względem twojej teorii, jak rynek był regulowany to były same lokalne korporacje, po kilka małych firm na każde miasto, po znoszeniu regulacji (oczywiście poprzez korumpowanie polityków) wchodzi uber, przejmuje cały rynek za pomocą tanich imigrantów i ustala ceny jakie tylko chce.
@Kierkegaard baba o niebie a dziad o chlebie. korporacja taksowkowa jak sam widzisz to jest "cech" ktory eliminuje potencjalną wolną konkurencję na swoim lokalnym rynku dokladnie przy pomocy tych srodkow o ktorych mowilem, czyli regulacji. i to tez dziala przeciw uberowi. natomiast uber to taka 'korporacja' ktora tez ma wsparcie od panstwa (np poprzez system podatkowy). tylko to sa zupelnie inne poziomy. gdyby w polsce istnial zdrowy system podatkowy, a nie popierdolona abominacja nastawiona na wyciskanie ostatniego grosza z biednych ludzi, za to kompletnie nieruszająca zagranicznych molochów, to uberowi nie oplacaloby sie konkurowanie z taksowkarzami i nawet bez regulacji nie dalby rady. to jest walka jednych etatystow z drugimi.
oprocz tego uber dostaje ogromne dotacje z innych molochow, ktore utrzymuja sie na rynku dzieki regulacjom, w takim celu zeby wlasnie wyeliminowac gdzie sie tylko da konkurencję ze strony drobnych firm taksiarskich https://productmint.com/why-is-uber-not-profitable/
tak samo działają w polsce supermarkety. lidl i kaufland dostaly miliard taniego kredytu na puszczenie z torbami polskiego handlu, ktory jest gnieciony regulacjami (np sanepid) i podatkami. a one same podatkow prawie nie placą.
ale najlepszy przyklad to branża hodowlana, gdzie przepisy sanepidowskie o ASF dotyczą tylko prywatnych hodowców, a zagraniczne korporacje są spod nich wyłączone. https://kresy.pl/publicystyka/w-ciagu-trzech-lat-rzad-pis-doprowadzil-do-likwidacji-1-4-polskich-gospodarstw-chlewnych/
@Macer przecież to "wsparcie od państwa" to wlaśnie usuwanie regulacji i ograniczeń czy to cechowych, czy to podatkowych, czyli po prostu liberalizacja i deregulacja rynku a nie żaden etatyzm. Jedyne co uber zyskał od polskich władz to deregulacja plus ciche przyzwolenie na zatrudnianie tysięcy emigrantów na śmiecowych umowach i omijanie podatków, czyli właściwie najbliższą łatką byłby anarchokapitalizm. Nie ma w tym krzty etatyzmu. A te ogromne dotacje pozwalające się utrzymywać poniżej progu rentowności pochodzą przecież nie od państw, tylko od inwestorów, którzy pompując takie bańki realizują czysto rynkowy schemat inwestowania w monopolizacje rynku.
@Kierkegaard
>zyskał od polskich władz to deregulacja plus ciche przyzwolenie na zatrudnianie tysięcy emigrantów na śmiecowych umowach i omijanie podatków
czyli dokladnie to co mowie, korporacje czyli 'swoi' – mafia państwowo-prywatna mają warunki preferencyjne, dla reszty są podatki i regulacje. to jest właśnie idealny przykład udziału państwa w gospodarce, czyli etatyzmu.
tak samo jest z specjalnymi strefami ekonomicznymi, przyjezdzaja tam obrzydliwie bogate amerykanskie i niemieckie firmy technologiczne i nie placa podatkow przez iles lat, podatki placą janusze co mają hurtownie drutu.
reszte rozumiem pominales bo juz zupelnie nie pasowala do narracji xD
>od inwestorów
kto to są ci inwestorzy? oczywiscie blackrock i vanguard, do tego JP Morgan, czyli światowia mafia finansjerska, która rządzi państwami.
@Macer nie, to nie jest etatyzm. Etatyzmem można nazwać rynek taxi przed erą ubera, kiedy państwo miało kontrolę nad funkcjonowaniem branży. To co się dzieje obecnie jest pozbawianiem państwa tego wpływu, co umożliwia kolonizowanie naszej gospodarki przez zagraniczne podmioty bez żadnych ograniczeń ze strony państwa. Zniesienie regulacji dla wszystkich nic by nie zmieniło, bo małe firmy nie mają szans konkurować z takimi gigantami nawet na najbardziej czystych i wolnościowych warunkach - ponieważ rynek promuje wykorzystywanie efektu skali i globalizacji dla optymalizacji kosztów działalności i agresywnego marketingu.
kto to są ci inwestorzy? oczywiscie blackrock i vanguard, do tego JP Morgan, czyli światowia mafia finansjerska, która rządzi państwami.
No dokładnie o tym mówię, to rynek finansowy rządzi państwami. Blackrock, vanguard czy JP Morgan to jest właśnie kapitalizm w czystej postaci, oni tylko wykorzystują prawa ekonomii i nic więcej. I wykorzystują je do kupowania sobie polityków, ustaw, sądów, mediów, naukowców tak samo, jak kupuje się każde inne narzędzie służące zwiększeniu efektywności pomnażania kapitału.
@Kierkegaard
>No dokładnie o tym mówię, to rynek finansowy rządzi państwami. Blackrock, vanguard czy JP Morgan to jest właśnie kapitalizm w czystej postaci, oni tylko wykorzystują prawa ekonomii i nic więcej. I wykorzystują je do kupowania sobie polityków, ustaw, sądów, mediów, naukowców tak samo, jak kupuje się każde inne narzędzie służące zwiększeniu efektywności pomnażania kapitału.
okej, super, no to sie zgadzamy. i oni sobie kupują też regulacje rynku, które pozwalają im prowadzić w innym przypadku niewykonalne interesy, i to się właśnie nazywa etatyzm, tak działał ustrój komunistyczny, nazistowski czy tam faszystowski. jego opozycją jest państwo wolnorynkowe, które ma absolutnie minimum władzy nad obywatelami i którego przekupywać nie ma sensu.
@Macer poprawka, kupują sobie deregulację rynku, co umożliwia im swobodne działanie. To nie jest etatyzm, bo najwyższa władza nie należy w tym przypadku do państw, tylko do finansjery. To że iluzorycznie oni podejmują decyzje i podpisują ustawy to nic nie znaczy, skoro ich decyzje są podyktowane interesem korporacji. To jest tylko marny teatrzyk który może conajwyżej udawać etatyzm, a za którym kryje się interes podaży i popytu. Patrzysz na wolny rynek z perspektywy zwykłych małych uczciwych firm mając być może utopijną nadzieję, że w "prawdziwym" wolnym rynku to takie firmy byłby górą, ale prawda jest taka, że na wolnym rynku wygrywają najwięksi, najbardziej cyniczni i pozbawieni skrupułów gracze. Jak nie będzie kogo przekupywać, no to po poprostu będziemy mieli to samo co mamy dziś, te same korporacje, tylko bez tego politycznego teatrzyku.
@Kierkegaard
>najwyższa władza nie należy w tym przypadku do państw, tylko do finansjery. To że iluzorycznie oni podejmują decyzje i podpisują ustawy to nic nie znaczy, skoro ich decyzje są podyktowane interesem korporacji.
to wszystko zgoda. ale to jest właśnie creme de la creme etatyzmu, to dokładnie tak działa od zawsze. chyba wszystkie ruchy socjalistyczne są od początku zinfiltrowane przez banksterów i działają mniej lub bardziej świadomie na ich korzyść, np rewolucja bolszewicka zostala zasponsorowana przez JP Morgan i Rockefellera. bolszewicy odwdzięczyli się, rabując i wymuszając rosyjskie złoto i wysyłając je do ameryki w zamian za broń, oraz dając im tani dostęp do syberyjskich złóż dzięki niewolniczej pracy łagierników.
>kupują sobie deregulację rynku, co umożliwia im swobodne działanie.
zacznijmy od tego, że wolny rynek to stan zerowy. na nim pojawia sie jakis cwaniak, ktory ma znajomosci we wladzy i zalatwia sobie monopol w swoim interesie – i to znowu jest etatyzm. potem masz juz walki miedzy jednym a drugim etatyzmem, i owszem, czasami regulacje są warte bronienia (jak w przypadku ubera i taksiarzy), nawet jesli szkodzą konsumentom (a szkodzą zawsze, zwiększając koszty wytworzenia czegokolwiek).
>Jak nie będzie kogo przekupywać, no to po poprostu będziemy mieli to samo co mamy dziś, te same korporacje, tylko bez tego politycznego teatrzyku.
nie, w takich warunkach korporacje sie nie utrzymają, bo one najczesciej produkuja wcale nietanie i kiepskiej jakosci towary, a cała ich siła opiera się na kolaboracji z władzą. innym problemem jest, ze nie mozna im tak po prostu pokrzyżować szyków, bo wtedy przylecą do twojego kraju B-52 i zrzucą na ciebie w obronie ich interesów setki ton demokracji.
@Bajo-Jajo hejka, co zrobimy z ludźmi wykonującymi proste prace jak zastąpią je maszyny? karzemy się nauczyć programować, wprowadzimy UBI, czy widzisz jeszcze jakąś opcję? pozdrawiam.
@wombatDaiquiri Będą robić ręcznie, żeby kapitalista miał większy splendor że dużo ludzi pracowało nad rzeczami jakie posiada.
@Bajo-Jajo
FTFY
Zaloguj się aby komentować