Bez tych specjalistów to te państwo chyba upadnie?!? - mam wielką nadzieję , że się mylę i jak co to nie będę tęsknić za nimi!!!

> Sylwia Sobolewska, prywatnie żona prominentnego polityka PiS, jeszcze w 2021 r. zasiadała w trzech spółkach Skarbu Państwa, w związku z tym na państwowych posadach zarabiała krocie. Po wejściu w życie ustawy, która w założeniu miała walczyć z nepotyzmem, musiała zrezygnować. Jednak już kilka miesięcy później dostała nowy etat w spółce skarbu państwa z pensją prawie 10 tys. zł — informuje tvn24.pl.

> ...

> Były członek zarządu tej spółki przyznaje w rozmowie z TVN24, że dostał polecenie zatrudnienia Sobolewskiej, która przez siedem miesięcy pojawiła się w pracy "4-5 razy i to na krótko".

>   

﻿[#bekazpisu](/tag/bekazpisu)﻿ ﻿[#nepotyzm](/tag/nepotyzm)﻿ ﻿[#kolesiostwo](/tag/kolesiostwo)﻿ ﻿[#polityka](/tag/polityka)


Sylwia Sobolewska, prywatnie żona prominentnego polityka PiS, jeszcze w 2021 r. zasiadała w trzech spółkach Skarbu Państwa, w związku z tym na państwowych posadach zarabiała krocie. Po wejściu w życie ustawy, która w założeniu miała walczyć z nepotyzmem, musiała zrezygnować. Jednak już kilka miesięcy później dostała nowy etat w spółce skarbu państwa z pensją prawie 10 tys. zł — informuje tvn24.pl.
...
Były członek zarządu tej spółki przyznaje w rozmowie z TVN24, że dostał polecenie zatrudnienia Sobolewskiej, która przez siedem miesięcy pojawiła się w pracy &quot;4-5 razy i to na krótko&quot;.

﻿#bekazpisu﻿ ﻿#nepotyzm﻿ ﻿#kolesiostwo﻿ ﻿#polityka

Nazywana "tłustym kotem PiS". Kolejna praca żony posła z publicznych pieniędzy

Po co pracować skoro pensja się „im po prostu należy”?

Oktreślenie "tłusty kot" jest w jej wypadku podwójnie trafne :slightly_smiling_face:

Oktreślenie &quot;tłusty kot&quot; jest w jej wypadku podwójnie trafne :slightly_smiling_face:

Cóż niezaprzeczalnie wygląda jak tłuste pisowskie ścierwo.

BekazPiSu

Sylwia Sobolewska, prywatnie żona prominentnego polityka PiS, jeszcze w 2021 r. zasiadała w trzech spółkach Skarbu Państwa, w związku z tym na państwowych posadach zarabiała krocie. Po wejściu w życie ustawy, która w założeniu miała walczyć z nepotyzmem, musiała zrezygnować. Jednak już kilka miesięcy później dostała nowy etat w spółce skarbu państwa z pensją prawie 10 tys. zł — informuje tvn24.pl.

Nazywana "tłustym kotem PiS". Kolejna praca żony posła z publicznych pieniędzy

Komentarze (8)