Nawozy mogą być przynajmniej na chwilę tańsze

W kwestii bezpieczeństwa żywnościowego polecam Petera Zeihana i jego wykłady o geopolityce. Ciekawie opowiada o zależnościach pomiędzy dostępnością i cenami nawozów a plonami i problemami z wyżywieniem świata. Link do wystąpienia (mniej więcej od tego momentu):

https://youtu.be/c-NQ1xLfc_A?t=4214

@kargull007 Ja wiem, że to nie będzie jakiś wykład czy rady jakiegoś profesora, ale jak pojedziesz do normalnych rolników, to dowiesz się jak to naprawdę wygląda od strony technicznej, jak blokowane są, przesuwane terminy, jak wygląda regulacja cenowa na skupie, na zakupie, jak gwarancje, ubezpieczenia, ludzie nie zdają sobie sprawy jak dzisiaj polityka zabija szybko Polską gospodarkę żywnościową, zamiast mieć zdrowe jedzenie, bo mamy warunki na to, to importujemy gówno z każdej strony i żyzne gleby albo sprzedajemy, albo są degradowane.

Dlaczego jak pojadę nawet na wschód, o zachodzie nie piszę, bo to norma, to mam większy wybór w produktach i to zdrowszy niż u nas? Zwykłe ciastka, napoje, mięso, inaczej to smakuję tam, a inaczej po imporcie.

Już nie chcę mi się pisać o tych ze wschodu, którzy sprzedają nam w ziarnie pleśń. Zobacz że nie jest kontrolowane ziarno importowane z UA, żadnej kontroli nie ma na tej granicy. A co było wcześniej i dalczego:

https://wyborcza.pl/7,75399,28584995,ukrainscy-rolnicy-wkrotce-zaczynaja-zniwa-przed-nami-widmo.html

Więc znaleźli odbiorce, do Polski i zamiast transportować dalej, to zostaje u nas, ten syf.

"Ukraińska żywność nadal zalewa Polskę. Niestety, korytarze solidarnościowe okazały się niewypałem, a UE nie pomaga nam w wywozie ziarna. W efekcie aż 80 proc. produktów rolnych z Ukrainy zostaje w naszym kraju."

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/aktualnosci_/skandal-az-80-proc-produktow-rolnych--z-ukrainy-zostaje-w-polsce/

@kargull007 dziękuję!

@Unix Za Mateuszem Morawieckim: "Jesteśmy w sytuacji w pewnym sensie nie do odwrócenia, ponieważ jesteśmy krajem posiadanym przez kogoś z zagranicy."