Natasza kończy 19 lat. Wchodzi do kantyny, gdzie siedzą oficerowie. Z tortem, na którym jest tylko 18 świeczek.

- Mości oficerowie - chichocze Rostowa. - Nie zmieściła się jedna świeczka. Co z nią zrobić?

- Panowie - słychać teatralny szept Rżewskiego - Ani słowa o piździe.

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować