Drugie zdjęcie na tym obrazku znalazłem dosłownie na wikipedii, podpisane jako stan na grudzień 2006 roku.
https://en.wikipedia.org/wiki/Mount_Kilimanjaro
W XX w. pokrywa śniegu na Kilimandżaro zmniejszyła się o 80%, a zdanie pana Al Gore opiera się na przewidywaniach dotyczących stanu pokrywy śniegowej jeśli prawdopodobne tempo topnienia utrzyma się. To faktycznie nie stało się całkowicie, ale wynika to z różnych przyczyn, co mimo wszystko nie zmienia tego że inne, świeższe zdjęcia albo chociażby poniższa relacja turysty z wycieczki w lutym br wskazują na raczej opłakany stan pokrywy śniegowej. Czyli typowe - półprawda połączona z fałszem i kolportowana w banalnej do przyswojenia formie mema.
https://wetwalking.wordpress.com/hikes/kilimanjaro24/
W Alpach jest coraz gorsza sytuacja z zasięgiem występowania śniegu z biegiem lat w niższych partiach gór, a co mądrzejsi burmistrzowie szukają sposobów na dywersyfikację lokalnej gospodarki. Dochodzi do ekstremów, gdy np. w Szwajcarii ciężkimi maszynami transportuje się śnieg do magazynów, które zakrywa się słomą i płachtami, co pozwala na utratę zaledwie 20% jego masy przez okres przeczekania na kolejny sezon narciarski. Pokrywa lodowa na Grenlandii cofa się, co skłania koncerny wydobywcze do szukania tam kolejnych okazji na zarobek, zrobienie środowiskowego gnoju i nakładania dużego nacisku politycznego na tamtejszą społeczność. Pokrywa lodowa przy północnym biegunie jest słabszej jakości i jej budowa składa się średnio z lodu o coraz młodszym wieku powstania, co daje możliwości ruskim na inwestycje w nowy szlak morski. Jednak to gadka amerykańskiego polityka sprzed 20 lat o Kilimandżaro jest dowodem ostatecznym.
Kiedyś ktoś wrzucał tabelkę z wynikami badań, w których szacuje się iż dotychczas mamy szczęście jako kraj, bo zmiany klimatu dotyczą nas najmniej na świecie w porównaniu do wielu innych, badanych miejsc. Aczkolwiek to nie znaczy, że ich nie ma lub są niedotkliwe. Można przekonać się o tym co rok gdyby taka osoba pracowała w jakiejś branży zależnej od natury, wtedy wiedziałaby o czym mówię. W każdym razie woda do picia w kranie jeszcze jest (w przeciwieństwie do Urugwaju niegdyś szczycącego się najszerszym dostępem do wody pitnej w kranie na kontynencie i wieloma bogatymi źródłami słodkiej wody), więc ciężko rozmawia się na ten temat w Polsce, a pole do popisu dla ignorantów jest szerokie.
#klimatyzm
![4679d9e8-7c24-401c-b980-2020251a5acf](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/4fe49408f3a82b7c4245cda827160716.png)
![7cf07a60-1346-4f87-aa55-c96b3b62df44](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/250x250/9a2046456132a16c9c901021a74953bd.png)
![Szuuz_Ekleer userbar](https://cdn.hejto.pl/uploads/users/images/userbars/f0cf7c585e2805bb132b8c179497b063.jpg)