Nacjonalizacja prywatnych firm metodą "na OFE". Akcje warte 60 mld zł mogą trafić w państwowe ręce
W wyniku demontażu OFE może dojść do nacjonalizacji co najmniej kilku dużych prywatnych firm - ostrzegają ekonomiści i przypominają, że PiS idzie tą samą drogą co prawie dekadę temu PO. Sprawdziliśmy, które spółki są najbardziej zagrożone.
Czas na kolejną rewolucję emerytalną lub - jak woli rząd - reformę systemu. Rząd przyjął projekt ustawy, która ostatecznie zlikwiduje Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE). Pieniądze w nich zebrane trafią albo na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE), albo do ZUS. Decyzję o tym podejmą wszyscy, którzy mają choć złotówkę na rachunku w OFE.
Skutki projektu przyjętego przez rząd są jednak znacznie szersze i obejmują nie tylko oszczędzających na emeryturę, ale też giełdę i setki notowanych na niej prywatnych spółek. Eksperci mówią wręcz o wprowadzanej tylnymi drzwiami nacjonalizacji.
Więcej na ten temat: https://www.money.pl/gielda/nacjonalizacja-prywatnych-firm-metoda-na-ofe-akcje-warte-60-mld-zl-moga-trafic-w-panstwowe-rece-6616164504623680a.html
a36669bd-8c83-4631-b66c-662e4a0e12e4

Zaloguj się aby komentować