I nadal ludzie chcą wojny zamiast jakoś rozwiązać ten konflikt, który już tyle lat trwa?

Już widzę bohaterów w Polsce co tak przyklaskują wojnie jak cieszą się kiedy latają kule koło ich ucha i w jakiejś sekundzie mogą dostać kulką w łeb. Oglądanie tego z daleka też nie jest fajne, takich rzeczy nie powinno być, jesteśmy ludźmi potrafiącymi rozmawiać, dochodzić do porozumień, ale jak chodzi o kasę i władzę, to widać, że nawet zachód nie dąży do zakończenia konfliktu na wschodzie.

Przykre i dziwie się, że jest tylu zwolenników, ale mało kto chcę iść u nas do wojska na szkolenia, jakaś dziwna hipokryzja, oglądają, klaskają, dopingują, a gdy przychodzi moment, ze można być w centrum, to nie.

Śmiało, jest sporo miejsca w ich szeregach jak już ktoś lubi takie rzeczy, ale tyle to nie, prawda? Chore.

@Unix ty, ale wojny chce jedna strona i to doskonale wiadomo która - tak mniej więcej od 2014 więc po co to pierdolamento o Polakach i Polsce?