Na imię mu Marianek Konewka.
Czy jest ważniejszy dzień w tygodniu na wsi chłopskiej niż niedziela? Zaprawdę mówię wam, że każdy prawdziwy chłop z niecierpliwością wyczekuje właśnie tego dnia, głównie ze względu na możliwość chłopskich harców. A chłopy jak to chłopy, mają swoje fantazje i udziwnienia ażeby ten czas jak najlepiej spożytkować na rolniczych orgazmach.
Mirosław Konieczko przykładowo uwielbia używać mieszadła - biega po wsi i szuka swojej ofiary. Nos czerwony od alkoholu, łysina i strumyk śliny odstraszają jednak każdego innego chłopa w okolicy. Najczęściej ofiarą padają więc chłopy w wieku młodym - do 10 lat. Niedoświadczeni są oni topografii wsi chłopskiej i nie wiedzą gdzie się skryć co wykorzystuje Mirosław. Aplikuje on następnie mieszadło doodbytniczo i krzyczy na całą wieś - MANDELKUGELN!!!!
Aleksander "Imadło" Imadło - wiele osób myśli, że jego pseudonim pochodzi od nazwiska. Nic bardziej mylnego. Osobnik ten lubuje się w polowaniu na ofiary w wieku emerytalnym - wiele chłopów starszej daty leczy w niedzielę kaca przez co nie mają siły uciec. Aleksander zabiera swoją ofiarę do garażu, zakłada metalową klatkę na przyrodzenie męskie po czym przyspawuje do niego wielkie imadło na łańcuchu.
Andrzej Karakul - jedna z ofiar Aleksandra "Imadło". Jako jedyny nie udał się po pomoc w zdjęciu klatki z kutasa. Żyje i porusza się z wózkiem na którym wozi ze sobą przyspawane imadło. Dlaczego wspominam o Andrzeju? Proste - Andrzej uwielbia siadać chłopom na twarz i pierdzieć wiejsko.
#przegryw
1c2a21a1-4857-467a-b35e-5f657fe3bd42

Zaloguj się aby komentować