Na dziś polecanka. Putrid Yell to ekipa z Chile, która pogrywa sobie od 2012 roku i w tym roku uraczyła nas debiutanckim albumem Consuming Aberration. To 37 minut rewelacyjnego odegranego staroszkolnego death metalu, w którym słychać echa Entombed, God Macabre czy Grotesque. Największym plusem tego materiału jest jego pięknie brzmienie. Jest surowo, jest szorstko, ale przy tym instrumenty słychać dość wyraźnie. Świetnym strzałem okazało się też wysunięcie na pierwszy plan szorstkich wokaliz brzmiących nieco niczym Martin Van Drunen z Apshyx.
Przeważająca większość materiałów to agresja i jazda na całego, która urywa słuchaczowi dupę. I taki jest właśnie wypiek Chilijczyków, który serdecznie polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=8WKNV_m1Awk
#muzyka #metal #deathmetal
Przeważająca większość materiałów to agresja i jazda na całego, która urywa słuchaczowi dupę. I taki jest właśnie wypiek Chilijczyków, który serdecznie polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=8WKNV_m1Awk
#muzyka #metal #deathmetal
+
dzis po pracy bedzie gralo z tidala, dziekuje
a tu jedna z fajniejszych plytek lat 90 zeszlego wieku:
Zaloguj się aby komentować