Na czasie dojdzie do mnie preorder płytki, która mam nadzieję, że będzie tak dobra jak "Magnum Ignotum: Preludium" (2015 rok Oo), która w porównaniu do wielu płyt jakie posiadam odpalam najczęściej. Wiadomym jest, że to nie ten sam "rodzaj" płyty o czym świadczy sam jego tytuł ( "Utwory rapowane, których można słychać w domu, w aucie, albo w jakimś innym miejscu") ale wierzę, że będzie kozacka.
Poniżej imo najbardziej stylistycznie podobny kawałek z nowej płyty do utworów z Magnum Ignotum.
https://www.youtube.com/watch?v=GDSSvXkS37U