Myślałem że scena namierzania połączenia z animowanymi liniami pomiędzy masztami telefonicznymi była żałosna, ale właśnie obejrzałem ściąganie odcisków palców z kieliszka który był w tle na fotografii zrobionej kiepskim telefonem.

Ja bierdole, rozumiem fikcja literacko-showrunnerska ale pewne rzeczy powinny mieć granice.

#destignatedsurvivor #netflix #seriale #ehhhhhhhhhhhhhhhhhh
NiebieskiSzpadelNihilizmu

@DiscoKhan CSI to w ogóle nowy poziom bullshittingu. Nie pamiętam już, czy to było w Miami, czy NY, bo oglądałem to z +10 lat temu, ale była taka scenka, z której brechtam do dziś w kategorii "pojebane pomysły technologiczne". Otóż... przynieśli bardzo ważnego pendriva z bardzo ważnymi dowodami (tm), położyli go na magicznym stole, ot tak jak, jak jakąś kartkę papieru czy długopis, stół sobie wyrysował kółko naokoło tego pendriva i zaczął zczytywać dane Takie pendrajwowe wifi xD

DiscoKhan

@NiebieskiSzpadelNihilizmu ale fajnie wygladalo, prawda? xd


CSI było ostro bulszitowe ale nawet za mocno się nie starali iść w realizm także tak nie bolało, bo konwencja była taka a nie inna. Powiem szczerze, że za bardzo nic nie pamiętatam z tego serialu ale jak się skupię to jakieś kadry mi się przypominają, bo ładnie wyglądały. To też jest coś xd

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@DiscoKhan panie, jak to wypuszczali to to musiał być taki futuryzm że ludzi z laci wyrywało Inna sprawa, że no- bullshit bo bullshit ale wciągało tak samo jak pierwsze sezony Lostów, zanim nie zaczęli odlatywać w kompletne debilizmy... i Herosów... póki tego serialu nie ubili

Zaloguj się aby komentować