100 najlepszych gitarzystów według magazynu Rolling Stone.
miejsce 1:
TADAAAAMMMM!!
Jimi Hendrix
Zapewne bez niespodzianki dla fanów "gitarowego łojenia" xD. Nie będę wrzucał najpopularniejszych kawałków Hendrixa, za to zaproponuję Wam mój ulubiony jego numer, który składa się w zasadzie z samej solówki.
Wkrótce zacznę publikować kolejną listę, i zajmie ona dłuuuuugo czasu
https://www.youtube.com/watch?v=tDGghiNrs8w
@tomwolf Faktycznie bez niespodzianki
@tomwolf czyli kolejny konkurs na najpopularniejszego xdd Angelo Batio go wciąga nosem
@3zet xDDDDDDDDD Batio to masturbator, podobnie jak Wylde, Vai, Satriani czy nawey Hammet. Hendrix zerwolucjonizował granie na gitarze. Po prostu, bez dyskusji
@3zet batio jest genialny technicznie, ale nawet on inspirował się Hendrixem.
Tak jak @tomwolf mówi gość jest uważany za najlepszego gitarzystę bo kompletnie odmienił ten instrument. To on był pionierem korzystania z tak dziwnych (wówczas) efektów jak przesycony chorus, albo fuzz taki, że zgrzytają zęby, albo wah, albo choćby mostek tremolo i killswitch.
Pomijając to to typ zrewolucjonizował muzykę i to raptem w kilka lat, bo młodo zmarł.
@3zet lol
Zaloguj się aby komentować