@Lujdziarski Kurwa, zazdro. Jest ten album w jakiejkolwiek postaci na wantliście
Zazdro mocno, miałeś fart 👍
@Sakta @MarianoaItaliano Wiem wiem, mam pare albumów z pierwszego tłoczenia. Na winilach się nie znam, ale tak mnie życie pokierowało, że z nimi "pracuje" Też mam modern talking z pierwszej tłoczni, no i steve wondera z 1968 roku
modern talking z pierwszej tłoczni
@Lujdziarski właśnie niedawno udało mi się skompletować te 6 z lat 80, ale żadne wydanie nie niemieckie. 2 Bałkantonu, 1 brytyjskie, 2 portugalskie i 1 hiszpańskie
To plyty ktore mam, wszystko raczej stan dobry. Tylko niektore zakurzone
@Lujdziarski bez sęsu. Na spotify lepsza jakość
@Lujdziarski Ten MT w świetnym stanie widzę jest, po okładce widać że i kopia pewnie minimum EX. Kup sobie adapter jak jeszcze nie masz i nie słuchasz bo warto. Ten pierwszy album ma same przeboje na nim, praktycznie wszystko znane
@MarianoaItaliano Dostałem ostatnio w prezencie adapter, ale jakiś dziadowski i stary. Mnie osobiście nie jara muzyka z Winyli, bardziej brałem dla kolegi bo miał adapter kupować. Kompletnie nie moje zainteresowanie
@Lujdziarski To że stary nie znaczy dziadowski, serio. Lepszy nieraz niż te walizeczki z chin
@Diamond Ale to się nie dla jakości kupuje tylko dla klimatu
@MarianoaItaliano To duza kolekcja, musisz miec wytrzymale regaly
@Lujdziarski Pokazywałem swoją kolekcję we wpisie, musiałem sobie przerobić trochę żeby trzymał regał
A co do ataptera, nie jest taki zły. Ten Telefunken ma i regulację siły nacisku i antiskating chyba - kwrestia wymiany igły jak kiszkowo brzmi na początek może być chyba
@MarianoaItaliano Tak, ma coś takiego. Igłe na 100 trzeba wymienić, ja właściwie tylko chciałem wiedzieć czy winyle działają :D, zaraz się wezme za czytanie twojego wpisu i o tym adapterze
@Diamond spotify i jakość xD
@Lujdziarski na czym odtwarzasz winyle? jaki masz sprzęt?
@Ulic_Qel_Droma dostalem ostatnio telefunken liftomat? Ciezko powiedziec o odtwarzaniu, bo tylko sprawdzalem czy plyty dzialaja
@MarianoaItaliano...od siebie dodam, że jak patefon konkretny to słychać więcej niż na Spotify ¯\_(ツ)_/¯ mimo wszystko fakt, że muzyka nie gra zbyt czysto od czasu do czasu, są trzaski i niedoskonałości...to wszystko robi robotę jak dla mnie. Zresztą wielu użytkowników płyt gramofonowych nigdy nie zaakceptowało nowego jakim był Compact Disc - odrzucała ich ta doskonała, zsyntetyzowana, niemal laboratoryjna forma odsłuchu pozbawiona (sic!) wad patefonu....tak było
@Lujdziarski Cenę płyt winylowych można oszacować w bardzo łatwy sposób. Każda płyta ma swój numer seryjny, wiele z nich niestety jest podobnych do siebie, ale wydania się różnią (a to inny kod kreskowy, a to na okładce jakiś inny nadruk itp). Jeśli to co masz w swojej kolekcji jest 1 tłoczeniem niemieckim, to w takim stanie jak masz to ok 100 euro można wołać, średnia za tą płytę to 30-40 Euro w tym wydaniu.
https://www.discogs.com/release/370444-Pink-Floyd-The-Dark-Side-Of-The-Moon
Tutaj jest link do tego wydania, są tam zdjęcia, informację itd. możesz sobie porównać czy to rzeczywiście jest to wydanie co Ty posiadasz
@Lujdziarski Ojej, gratki i zazdro.
Stop promowania lgbt! #pdk
@MarianoaItaliano @pozdrawiam_was_ciule @Yeltet @AndrzejZupa @Ulic_Qel_Droma @Boskakaratralalala @Lujdziarski sprawdźcie ten sklep. Dobry sprzęt i tanio
GRUBANUTA.PL
509 793 339
@Yeltet https://www.discogs.com/release/2012286-Pink-Floyd-The-Dark-Side-Of-The-Moon z tego co widzę, to tańsza, też niby pierwsze tłoczenie, z tym że produkcja płyty w francji na niemiecki rynek
@Yeltet moi rodzice mają sporo płyty kupionych za komuny u ruskich na bazarze xD. Rozumiem, że takie „okazy” raczej nie są nic warte i to ówczesne piraty?
@Lujdziarski ja nie wiem jak możesz dotykac gołymi łapami!!
@Wariner Nie koniecznie, w ZSRR wydawano wiele płyt, a że nasz kraj nie miał dostępu do zagranicznych wydań to musieli się cieszyć tym co było wydawana za granicą (chyba, że woleli słuchać naszej muzyki, to polskie tłocznie też wydawały na potęgę naszą rodzimą muzykę). Wiele niestety tych zagranicznych to jakieś składanki itp, raczej w rzadkości odpowiedniki oficjalnych albumów. Oczywiście piractwo płyt winylowych istniało, i ludzie własnymi siłami robili odlewy i później kopiowali płyty. Takie płyty najczęściej można poznać po tym, że w około labelu na płycie nie ma żadnych numerów seryjnych (przeważnie jest albo cieniutkim ostrzem wyryty numer, albo taki ładnie "wypalony"). Ja w swojej kolekcji najprawdopodobniej (bo ciężko to potwierdzić jednak) mam jednego pirata i jest to polski Perfect
Jak masz wolną chwilę to warto sobie sprawdzić na discogsie, a jak Ci się nie chcę i chcesz czysty zysk, to przeliczyć ilość płyt, sprawdzić czy nie ma jakiś bardziej znanych kapel, i założyć, że taka zwykła płyta (jakaś nonameowa kapela) to ok 5 zł sztuka, a te lepsze to w zależności już ale ok 10-30 zł (chyba, że rzeczywiście jakiś super zespół albo płyta, to pod 50 zł można nawet próbować).
Jak masz jakieś Polskie kapele to możesz napisać priv to może bym coś wziął
@Lujdziarski No i ekstra
@Yeltet Dzięki, pomogłeś mi w wycenie
@Lujdziarski Luzik, jakbyś np kota chciał oddać to ja wezmę :D
@Yeltet Mimo, że czasami mnie wkurza i jest drogi w utrzymaniu, to nie. kocham yego
Zaloguj się aby komentować