Może jakaś dyskusja o sukcesach Polskiej dyplomacji/polityki zagranicznej? To było wspaniałe 8 lat w czasie których byliśmy skłóceni ze wszystkimi sojusznikami:)
Ja zacznę
-Andrzej Duda po ponad miesięcznej zwłoce wysłał „depeszę gratulacyjną” do prezydenta elekta Joego Bidena. Która mimochodem sugerowała czy to aby faktycznie on został wybrany
-Niemcy Scheisse wróg pewny i stabilny.
-Nawiązanie relacji politycznych z San Escobar !
-Spotkania z proruss partiami (nikt inny nie chciał z nami rozmawiać) partia VOX/Fidesz, Salvini Le Pen. Ot i cała śmietanka przyjaciół Putina.
#polityka
Modrak

To ja od siebie dorzucę, zniszczenie relacji z Ukrainą. Wydawało się, że po tym jak się dogadywaliśmy na początku wojny, to już może być tylko lepiej w relacjach PL-UA, ale jak to pis ma w zwyczaju, spierdolili to koncertowo. Pozwolili by rzecz która na poziomie operacyjnym była do załatwienia, zniszczyła (przynajmniej na jakiś czas) zaufanie i otwartość w realcjach.

paulusll_2

@Modrak Parafianowicz w książce ładnie podsumował naszą "dyplomacje" w sprawie Ukrainy. Tak nie istniało coś takiego. No może poza Panem Ambasadorem Cichockim, ale go odwołali bo zbyt popularny sie stał.

maximilianan

@paulusll co do pierwszego to mój koronny argument jak pisowcy mówią, że pis jest podnóżkiem USA xD

Zaloguj się aby komentować