Mój znajomy 40 lat skończył, zdążył się dziś zapisać z rana i zaszczepić. Troszkę fuck up wyszedł, bo żona pracuje w laboratorium covidowym i im wszystkim jakiś czas temu odwołali szczepienia z powodu braku szczepionek.
Więcej o dzisiejszym "żarcie":
https://www.money.pl/gospodarka/chaos-w-szczepieniach-pierwsi-40-latkowie-zaszczepieni-nie-moglam-uwierzyc-w-swoje-szczescie-6624476916493248a.html
Więcej o dzisiejszym "żarcie":
https://www.money.pl/gospodarka/chaos-w-szczepieniach-pierwsi-40-latkowie-zaszczepieni-nie-moglam-uwierzyc-w-swoje-szczescie-6624476916493248a.html