Mój ulubiony grecki filozof to Diogenes z Synopy.
Jednym zdaniem można o nim napisać, że był inteligentnym lubiącym wytykać innym zakłamanie trollem, który doprowadził swoje hobby do perfekcji, a sam Testoviron jest przy nim cienkim bolkiem.

https://youtu.be/ZtJM7NnH-iM?si=W_MG1k4fdZnjMUaP

#filozofia
Half_NEET_Half_Amazing

@Gepard_z_Libii 

testo miał lepszy brzuch

Gepard_z_Libii

@Half_NEET_Half_Amazing Nigdy nie miał lepszego brzucha ty..,

KLH2

Syndrom Diogenesa już masz Czy tam "zespół"..?

Gepard_z_Libii

@KLH2 Jeszcze nie, ale uczę się życia w samotności i zaczyna mi się podobać

Gepard_z_Libii

@KLH2 Swoją drogą, jak teraz dokładnie sprawdziłem czym ten syndrom jest, to nazwa nijak ma się do natury tego zaburzenia, no może poza brakiem higieny

KLH2

@Gepard_z_Libii Masz na myśli posiadanie rzeczy?

Gepard_z_Libii

@KLH2 Tak i o unikanie kontaktów z ludźmi jeszcze.

KLH2

@Gepard_z_Libii Może ludzie unikali kontaktów z Diogenesem i w zespole tak to przenieśli? Przeciętni ludzie, nie Aleksander i inni celebryci tamtych czasów

Diogenes nie powinien czuć się jakoś urażony, a już na pewno mniej niż John Down

Gepard_z_Libii

@KLH2 Albo nazwa jest naciągana jak plandeka na żuka.

Co do Downa myślę też nie miałby z tym problemów, bo przecież zajmował się tą chorobą i pracował z upośledzonymi przez długie lata, ale nie będę ukrywał że zaśmiałem na głos

vinclav

@KLH2 Przeczytałem definicję i mam wrażenie, że kiedyś takiego człowieka poznałem, mieszkał co prawda nie sam, z dziewczyną o dziwo. Zbierał wszystko, od pustych opakowań po mięsie mielonym po jakieś puszki po żarciu dla kota.


W końcu wyszedł z tego, zmienił dziewczynę, ożenil się i ma dziecko, nadal jest pierdolnięty ale mniej. Niektóre rzeczy mu zostały we krwi. Teraz ma ogródek działkowy za miastem z szopą, pewnie w niej ma swoje "złoto".


Inteligentny nie był, bardziej można mu przyznać zaborczość i chciwość. Doszło do tego że zmienił imię i nazwisko, poukrywał pieniądze w jakichś różnych miejscach, można stwierdzić, że to taki protokapitalista-dzikus


Zerwałem kontakt, był agresywny w stosunku do wszystkich w bardzo wysublimowany sposób, rozpoznawał w czym ktoś jest słabszy i atakował. Rozbił rodzinę jednego kolesia, którego żona prawie popełnila samobójstwo. No i miał bzika na punkcie Zodiaków.


Nie mam pojęcia jak aktualna żona z nim wytrzymuje.

KLH2

@vinclav 


Teraz ma ogródek działkowy za miastem z szopą, pewnie w niej ma swoje "złoto".


Na stówę


W końcu wyszedł z tego, zmienił dziewczynę, ożenil się i ma dziecko, nadal jest pierdolnięty ale mniej. 


Doszło do tego że zmienił imię i nazwisko, poukrywał pieniądze w jakichś różnych miejscach


Jakoś nie przekonało mnie to, że wyszedł z tego i jest mniej pierdolnięty Ale czy to ten zespół? Może coś innego. Jednak tam przy rozpoznaniu jest chyba istotny wiek i to zerwanie kontaktów społecznych. Może po prostu jest chory psychicznie i jeszcze pokaże jak bardzo jak będzie starszy

vinclav

@KLH2 No wyszedł nie do końca, no już nie jest tak tragicznie po prostu.


Tak mi od razu się skojarzyło. On teraz traktuje relacje z ludźmi bardzo funkcjonalnie, możesz mieć rację z tym, że to po prostu ukrył.

Gepard_z_Libii

@KLH2 @vinclav To odwrotność mojego ojca.

Wszystko co za długo leży to wyrzuca i nie zastanawia się czy potrzebne.

Kiedyś części do mojego auta, które trzymałem u rodziców w piwnicy i jakieś jeszcze od pieca gazowego oddał żulom na złom, bo leżało pół roku i potem musiał kupować nowe

vinclav

@Gepard_z_Libii to ten mieszkał w beczce i defekował na ulicy?

KLH2

@Gepard_z_Libii Miałem na studiach Filozofię. Nie pamiętam, czy był egzamin, ale ciekawe czy gdybym dostał pytanie o przedstawienie pokrótce Diogenesa, to zaliczyłbym z odpowiedzią "Diogenes srał na ulicy".

W zasadzie powinienem zaliczyć, bo myślący człowiek z tego zachowania może wywieść całość poglądów

Gepard_z_Libii

@KLH2 Myślę że „srał na ulicy i szczał na ludzi” zawiera wystarczający pakiet informacji do zaliczenia

Zaloguj się aby komentować