Mam nadzieję tylko, że ten telelefon to z blokadą rodzicielską
@mic333 ja wiem, że heheszki, ale powielanie takich treści jest spłacaniem problemu i obniżeniem jakości dyskursu w tym temacie. IMO za poważny, żeby robić sobie z niego bekę i sprowadzać go do hehe same dzieci i kobiety na tej granicy co nie hehe
@Iknifeburncat dyskursu? w tym temacie nie ma dyskursu. Są tylko fakty versus opłacone przez Moskwę albo cholera wie kogo dziwki.
@Iknifeburncat Jakiego problemu?
Takiego że Moskwa/Łukaszenka wysyłają uchodźców by zdestabilizować Polskę/Unię?
@krokietowy nie kwestionuję tego skąd ci ludzie się tam biorą. Jedyne co kwestionuję to heheszkowanie z głodujących i cierpiących ludzi na granicy. Czy to, że się tam znaleźli oznacza, że można z nich cisnąć bekę? Czy są tam sami "zdrowi, dorośli, śniadzi mężczyźni", czy może jednak są tam też "inni ludzie", którzy prawdopodobnie potrzebują pomocy? Społeczeństwo w Europie jest tym czym jest dlatego, że pochyla się nad drugim człowiekiem uznając jego prawa, a nie śmieje z niego, bo znalazł się w sytuacji bez wyjścia.
Problem jest dlatego, że szczelne granice są niezwykle ważne i jednocześnie zostawienie tych ludzi na pastwę reżimu ziemniaczanego/natury jest moralnie złe. To, że reżim chce to wykorzystać nie jest argumentem w sensie moralnym.
@Iknifeburncat
spłacaniem problemu
Niech kazdy splaca swoje
@Iknifeburncat Nie "znaleźli się" tylko sami przyjechali, wiedząc co ich czeka, to raz. Dwa, że istnieje coś takiego jak racja stanu, która niestety stoi ponad problemami części tych ludzi. Jako grupa stwarzają zagrożenie, więc nie ma wjazdu.
@bartek555 a kto tu tak przyszedł pośmieszkować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@DirtDiver dokładnie tak sprzedawany jest tym ludziom przyjazd: będziecie czekać pod płotem, prawdopodobnie nie przejdziecie i nasze służby ograbią was z tego weźmiecie ze sobą, a właściwie to część z was zdechnie w błocie. No ludzie kochani.
Co do racji stanu. Ja nadal nie twierdzę, że jej nie ma. Owszem, szczelność granic jest kluczowa dla Polski i Europy. Dlatego mówię o problemie, bo nasza racja stanu nie sprawi, że Ci ludzie stamtąd znikną, a pozwolenie tym ludziom na śmierć pod płotem nie jest decyzją, która powinna nam przyjść łatwo. Meanwhile OP wrzuca śmieszka z X/twittera sprowadzającego temat do kpiny.
@Iknifeburncat To akurat proste - albo oni nas, albo my ich. To są agresywni intruzi, uznający jedynie argument siły, bo tylko to znają ze swoich ojczyzn i kultur. Rozważania o moralności można sobie prowadzić jak już stamtąd znikną albo umrą z zimna, głodu lub zastrzeleni po ataku na straż graniczną. Nikt ich nie zapraszał, nikt ich nie chce, mamy dość własnych leniwych jednostek, chcących tylko wygodnie żyć na cudzym garbie. Po co nam dodatkowe importowane?
Zaloguj się aby komentować