Na początek zabierze pracę bezużytecznym zawodom typu Kołcz personalny
@Quake Fałszywy dylemat. Sztuczna inteligencja wycina prace, które wykonuje się sprzed ekranu komputera - np: klepacz tekstów, grafik (od raczej prostszych rzeczy), klepacz kodu, etc.
AI nie wycina prac typu: magazynier, spawacz, przewracacz burgerów, etc. Oczywiście roboty mogą te prace też robić, ale jest to dużo droższa inwestycja dla właściciela firmy.
@LondoMollari fałszywe to masz założenia magazynierzy już są zastępowani robotami, spoinę także zrobi odpowiedni, a i burgera z automatu zjesz
póki co po prostu taniej zatrudnić do takich prac imigranta, przy spawaniu sytuacja wygląda inaczej bo są specjaliści o takich umiejętnościach że przez dziesięciolecia nie stworzymy jeszcze robotów potrafiących ich zastąpić
fałszywe to masz założenia magazynierzy już są zastępowani robotami, spoinę także zrobi odpowiedni, a i burgera z automatu zjesz
@TytusBomba Maszyny magazynowe, roboty spawalnicze czy automaty z jedzeniem istnieją od lat, ale mówimy tutaj o sztucznej inteligencji, a nie a automatyzacji jako takiej. Teraz jest moda naklejać łątkę "AI" na byle pierdołę, która nic z tym wspólnego nie ma, ale tutaj AI realnie rewolucji jeszcze nie robi.
AI robi zamieszanie w usługach, gdzie nie jest wymagana żadna praca fizyczna albo przebywanie na miejscu. Jest tak, bo w takich wypadkach nawet małe firmy stać na "zatrudnienie" AI zamiast pracownika biurowego. Oczywiście można zastąpić przekładacza burgerów robotem sterowanym przez AI, tyle, że koszt takiej inwestycji jest kosmiczny dla wszystkich małych i średnich firm, a i nawet duże korpo jeszcze się w to tak radośnie nie pakują.
Zaloguj się aby komentować