Ze zdjęcia mogę wywnioskować że to prywaciarz, bo w publicznej by to nie przeszło
#heheszki #korposwiat
@MarianoaItaliano Ja bym tu na januszach psów nie wieszał, bo w większości pracownicy sami sobie winni. Nawet jeżeli dostanie dostarczony sprzęt zgodny z BHP to przeważnie ustawiony jest on pod preferencję a nie ergonomię. Zwrócenie uwagi kończy się odpowiedzią, "Jest jak jest", "tak mi wygodnie", a potem płacz i krzyk u fizjo bo nadgarstki drętwieją i w krzyżu łupie. Przykładem jest choćby 5 minutowa przerwa na każdą godzinę pracy przy komputerze po to żeby odciążyć wzrok od monitora. Znacie pracowników biura którzy to stosują? Wiem że świadomość jest, bo coś wspominali na szkoleniu z BHP ale praktyków których znam i którzy to stosują wymienię na palcach jednej ręki.
Zauważyłem że biurwy częściej skupiają się na odpowiednim nawodnieniu, odpowiednim lunchu ale jakoś nigdy nie widziałem hype'u na ergonomię pracy. Mam swoją hipotezę że to wszystko jest robione na pokaz, tylko po to żeby piąć się po drabinie społecznej. Można się pochwalić ile kcal ma sałatka, odpowiednie nawodnienie robione jest grupowo by jak grupa wsparcia motywować się kto ile już wypił - natomiast trudno zdobyć uznanie odpowiednio ustawionym fotelem czy monitorem. Dlatego to w pracy biurowej przestaje być to ważne
@Mikel jak pracowałem w szpitalu to inspektorka była naprawdę zawzięta, chodziła co jakiś czas i przestawiała ludziom - zwłaszcza te monitory zapamiętałem, nie przechodziło tłumaczenie że mi tak wygodnie
siedzenie zabija
Zaloguj się aby komentować