Marzy mi się znowu mieć jakiś alprazolam lub klonazepam, ale żaden lekarz jak wie, że cpalem to mi nie wypisze eh.. a ja bym chciał czasem grzecznie sobie ulżyć w tym życiu smutnym.
W sumie chodzę prywatnie do psycha, to może jak poproszę go żeby przepisał mi konkretnie benzodiazepiny to się zgodzi? Myślicie, że wizyta prywatna daje mi aż takie możliwości mimo politoksykomanii w papierach?

Zaloguj się aby komentować