i to stoi nad rzeczką opodal krzaczka, za chatą jakiegoś Tomka, ale to banan z taśmą poszedł za 6 melonów. Ocipieliby w Nowym Jorku na taki widok. Jakby kondona przykleić gumą do żucia to i 10 mln będzie mało.
@Heheszki co wy tak przeżywacie tego banana xd
@UmytaPacha zazdrość.
miałem wszystko na chacie i nie pomyślałem
@Heheszki zabrakło ci zaledwie znajomości z kimś kto musiał sobie wyprać 6 milionów ale to się pewnie da załatwić raz dwa
Bobry to super zwierzaki. Ale to że zredukowały liczbę chyba najpopularniego i największego gatunku nadrzecznych drzew niemal do zera, to jednak trochę smuteczek.
@wiatrodewsi masz coś więcej o tym, np artykuł?
@maly_ludek_lego Nie mam, nie wiem nawet czy ktokolwiek to bada. Pisałem z własnych obserwacji, a faktem jest że sporo czasu nad różnymi wodami spędzam. Zanikanie wierzb (bo o nich pisałem) jest łatwo zauważalne. Ten gatunek wyjątkowo pasuje bobrom, toteż nie ma dla nich znaczenia rozmiar - tną od siewek, po największe. W moich stronach to właśnie wierzby (obok olchy) były zdecydowanie najpopularniejszym nadwornym gatunkiem. Dziś coraz ciężej o żywą.
Tylko pierwsze warstw pod korą (kambium i łyko) dostarczają składników. Środkowa część pnia jest w dużej mierze martwą tkanką, która pełni tylko funkcje strukturalną.
Drzewo jest już w zasadzie martwe.
@ASStonishing idiota to opisywał, najpierw to odrosło a bober to później opierdolił. Fake internetowy dla gimbointeligentów.
Zaloguj się aby komentować