Miałem kiedyś kilku takich cwaniaków. W tym samiczkę, która żyła aż 5 lat (dużo jak na szczura), i którą bardzo kochałem, bo była niesamowicie mądra. Wynoszenie ich na dwór w taką pogodę, to zły pomysł - to są szczury wyhodowane w warunkach zamkniętych, łatwo łapią przeziębienie, które szybko je wykańcza.
Zaloguj się aby komentować