Nie chce mi się bawić w chowanie tego za listwą czy w tynku, to zrobię przy okazji jakiegoś remontu / malowania.
Paczę też za jakimś sposobem żeby były dwa kable w jednym które potem by się rozdzielały na 2 pomieszczenia, ale nic takiego nie widzę, chyba będę po prostu musiał dwa razem spiąć.
Z zalozenia jest to skretka, wiec wydaje mi sie, ze uzycie na takiej odleglosci plaskiej wersji, bez ekranowania w dodatku moze rodzic pewne problemy. Moze lepiej bedzie zainweatowac w jakies Access Pointy? Plusem tego jest brak kabli i w miare sensowana mozliwosc konfiguracji. Ew zamiast ciagnac dwa kable pociagnal bym jeden do switcha tak dlugo jak to możliwe, a potem rozszedl na dwa.
@Grizzly Myślałem żeby w ogóle router przenieść w inne miejsce, ale wydaje mi się że jednak co kabel to kabel...
Co do switcha.... czy taki układ (pic related) ma sens?
@SuperSzturmowiec Hm, ciekawe. Widzisz, problem jest też w tym, że żona dostała nowego, wypasionego laptopa do roboty, tylko że.... ma tak kurewsko chujowe wifi że musi siedzieć z nosem przy routerze.
"Informatyk" który papiery znalazł chyba w kinder niespodziance bredzi jej że to wina "ścian" bo "ekranujo". Tylko że poprzedni laptop zaiwaniał nawet z najdalszego końca mieszkania, a przewalać musi naprawdę wielkie pliki. Teraz nawet Netflixa jej laguje. Chciałem obić mu mordę ale ona nie pozwala, nawet skargi na gnoja nie złoży.
Ciekawa ta Tenda, poczytam sobie o tej technologii, ale nie wiem, żonie nawet porządnie ustawiony repeater nie pomagał.
Kiedy musisz pracować na paro gigowych plikach zdalnie nie ma miejsca na kompromisy.
@Opornik technicznie rzecz biorąc możesz 1 kabel poprowadzić i na końcu podzielić na 2 wtyczki po 4 żyły każda. Będzie internet, ale do 100 Mbps
@Bibr Nie, to dupa.
@Opornik czasem faktycznie jest chujowe wifi w sprzęcie. U mnie np nintendo switch potrafiło tracić sygnał wifi będąc kilka metrów od routera gdzie sprzęty piętro wyżej działały na tym samym routerze.
Jak byś kupił te tende to w ustawieniach włącz sobie reset urządzenia co ileś tam godzin - bo czasem coś mozne niebtrybic a tak odświeży połączenie.
U znajomych tez to zamontowaliśmy i teraz maja full zasięg w całej haulpie i na dworze
@SuperSzturmowiec Popatrzę dzięki.
Takie kable to gowno. Kupujesz kat. 7e jak chcesz ciagnac i sie z tym uzerac po to zeby w przyszlosci zmienic tylko urzadzenie a nie urzadzenie + kable znowu.
@Opornik Nie kombinuj z dziwnymi kablami, zazwyczaj prędzej czy później są z nimi kłopoty. Na 24m i 18m starczy zwykła CAT5e. W końcu i tak planujesz schować więc co za różnica jak wygląda. Daj sobie spokój ze skrętkami z ekranem. W domu naprawdę ciężko o sprzęt który mógłby zakłócić działanie sieci ethernet. Absolutnie nie kupuj CAT6 i CAT7 - są drogie, nic Ci nie dadzą ponad zwykłą CAT5e, a osprzęt (wtyczki, ew. patch panele i tego typu rzeczy) do 6/7 jest bardzo drogi. No możesz kupić tanie wtyczki do 6/7, ale szybko pożałujesz.
Ja mam Cat-5e w mieszkaniu ale w domu już w cat-7 pójdę pewnie bo chcę zrobić instalację na predkości powyżej 1 gbit.
Jak nie planujesz 1G połączeń to nie ma sensu więcej niż cat-5e. Te płaskie kable to jestem ciekaw jak mają ekran zrobiony.
@ivaldir Dzięki zastanawiałem się nad tymi kategoriami. Bo w sumie co mi może w domu zakłócić przesył, mikrofala?
CAT 6 spokojnie robisz główną magistralę z końca mieszkania/domu na drugi koniec, można to terminować jakąś krosownicą, ale lepiej po prostu na końcach keystona dać, potem wpinać się np. switchami po patchcordzie. Na początku w mieszkaniu kładłem CAT6 (gruby i ciasno było w listwach przy podłodze), ostatnio robiłem kabel do małego pokoju żeby moje dzieciaki miały lepszy net niż Wi-fi i olałem wszystko i poszedł porządnej jakości CAT5 (łatwiej się układa) i wyrabia gigabit spokojnie, tyle starczy do wszystkiego.
@Opornik Jak włożysz kabel do środka i odpalisz ufale to może być, że przestanie działać
@libertarianin te płaskie kable to są po prostu taśmy, nie mają żadnego ekranu. Tyle, że w domowych sieciach ekran niczemu nie służy i nie jest potrzebny, w przewodach UTP wystarczającą ochronę przed zakłóceniami daje to, że transmisja odbywa się po symetrycznych parach przewodów. Gorsza sprawa, że w taśmach nie ma "skrętek" z tych par, a jedynie idą równolegle.
@Jarek_P służy, bez ekranowanego kabla możesz mieć sytuacje gdzie kabel elektryczny idzie blisko eth i będzie ci zrzucał z 1G do 100M (bo sam miałem taką sytuację)
@libertarianin nawet norma branżowa dopuszcza prowadzenie instalacji teletechnicznych z elektrycznymi razem na długości do 30m bez wymogu ekranowania, czy odstępów. Jeśli zrzucało Ci do 100M to pewnie przyczyny były inne, bo nie wiem, co byś musiał mieć w domu, żeby aż tak zakłócało pracę Ethernetu, by negocjacja gigowego łącza się wykładała, wychodzi mi że, minimum radiostację albo jakąś mikrotermę dużej mocy.
Druga sprawa, to co z tym ekranem w takiej domowej instalacji zrobisz, żeby faktycznie coś dawał, a nie wnosił tylko zbędnych problemów? Sam ekran nic nie da, a źle uziemiony stanie się miną zbierającą zakłócenia i przepięcia.
@Jarek_P mam kawał kabla, to może być aż tyle
finalnie nie chciało mi się przekładać go znowu i uznałem że lepiej na wifi 6e przejść
Zaloguj się aby komentować