#przegryw
Jak nie tu to tam nie ma się co martwić na zapas
@Kind_xD Najwięcej zależy od ludzi którymi będziesz w pracy, są tacy co lubią uczyć innych zawodu i daje im to radość i się w tym spełniają. Bo wiedzą że w przyszłości ich obciązysz w jakiś obowiązkach, a są tak zjebani jak u mnie w kołchozie że nic ci nie wytłumaczy a jak o coś zapytasz to już widzisz te ich miny to rzygać się chce. Że czegoś osoba z zewnątrz może nie wiedzieć.
@Neetowiec tego drugiego podejścia nigdy nie zrozumiem. Nowego pracownika się szkoli, jak ma czas i chęci, to pokazuje się coś więcej, a później możesz liczyć na pomoc, na spokojny urlop lub L4, bo wiesz, że ktoś przynajmniej w części obowiązków zastąpi, więc wraca się do roboty, gdzie czeka biurko przynajmniej mniejszą ilością papierów zawalone, a już na 99% nie trzeba nadganiać plus prostować tego co ktoś schrzanił (bo nie umiał, a mu kazali robić).
@Kind_xD Sam obecnie szukam pracy jako handlowiec. W poprzedniej nie podołałem jak programista. Życie i tyle... Nie poddawaj się. Januszexów i korpo nie brakuje. Ktoś Cię odkryje. Japa w górę i walcz tygrysie!
Zaloguj się aby komentować