@SuperSzturmowiec pewnie jeszcze młody. Młodzi to wkurwiają sami z siebie.

@Opornik właśnie stary chuj, 52l ale taka cipa że ja nie wiem jak on żyje

@cebulaZrosolu a jaki fach, z ciekawości?

@Opornik chemia. Sterowniczy procesów chemicznych

@cebulaZrosolu bojowonastawiony jesteś dzisiaj xD

@100mph niektóre problemy rozwiązują się przez selekcję naturalną

@travel_learn_wine od razu bylo wiadomo, ze zawodnik na strate jesli takie ma podejscie bo w robo tez bedzie na odpierdol robil wszystko na ostatnia chwile

@100mph to chyba trochę co innego co?

Zresztą u mnie badania robisz w dzień w który zakład Ci ustali więc wywalone.

Są do podpisania kwity do 31.10 jak ich nie podpiszesz do tego dnia kierownik ma to zgłosić do kadr, gdzie tu widzisz problem? Zwłaszcza, że związki zawodowe kazały się wstrzymać z podpisywaniem. To tylko i wyłącznie jego obsranie z tym, że mnie męczy od piątku czy podpisałem już kwity czy nie.

@100mph no widzisz, może się opłaca być "takim cwaniakiem jak ja" i nie podpisywać cholera wie czego w ciemno tylko dlatego, że cipeusz ma sraczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@cebulaZrosolu Brakuje dwóch pieczątek ale pewnie dlatego, że już miejsca nie było. ZAP przespało niestety okres prosperity i myśleli, że do usranej śmierci będą robili mocznik i melaminę. A mieli w ręku wszystko, by zdywersyfikować produkcję i wejść w nowe tematy, obok jest nawet instytut naukowy (nastawiony na współpracę z ZAP bo na innych klientów mają wyjebane). Bez dostępu do taniego surowca (gazu ziemnego) będzie ciężko. Cło na mocznik też nie wiadomo czy, a jeśli tak to kiedy wejdzie. Nawet jeśli to najwyżej będą na Białorusi pakowali mocznik do worków z nadrukiem innego wytwórcy niż zakłady azotowe w Grodnie. Totalnym przegięciem jest, że wciąż kupujemy nawozy ze wschodu, finansując w ten sposób na rzecz Rosji wojnę na Ukrainie.

@Chrobry przeciez mocznik i melamina to tylko część w portfolio tego co produkujemy. Kolejna sprawa to jak masz wejść w nowe tematy jak Cię od kilkunastu lat drenują z kasy bo trza wspierać inne zakłady tylko nie Puławy, nawet teraz mimo dupnej sytuacji finansowej musimy łożyć na te polimery które cholera wie czy w ogóle kiedykolwiek pójdą więcej niż na pół gwizdka.

Co do instytutu to też trochę przesadzasz, tak samo jak w Warszawie jest lotniczy tak u nas chemiczny, ciężko by zajmowali się czymś innym, ale np jak pijesz piwko to pewnie chmielowy pellet masz właśnie z tego instytutu :)

Sytuacja jest chujowa ale cóż możemy zrobić, nic, jesteśmy za małe robaczki :p

@Chrobry kolejna sprawa to mocznik i saletra jest podstawą w rolnictwie i to produkować trzeba tak czy siak

@cebulaZrosolu Nie pisales dokladnie o co chodzi.

Ja ostatnio Zwiazkom Zawodowym nie podpisalem oswiadczenia.

@cebulaZrosolu Nie wymagam od INSCh aby zajmowali się czymś pozabranżowym. Tam wiedza jest unikatowa i ogromna, ale brakuje ciśnienia na spieniężenie tego, jak przyjdzie ktoś nie z ZAP to niech spada, może i będzie płacił ale niestety i wymagał , po co im to. Nie traktuj polimerów jak wroga, teraz jedziecie na tym samym wózku. Może oni kiedyś utrzymają Was przy życiu. Ta inwestycja jest na takim etapie, że wszyscy powinni jej kibicować i trzymać kciuki aby dociągnąć rozruch do końca (którego nie widać).

@cebulaZrosolu Rolnik zawsze będzie miał prosty imperatyw, kupić taniej. Nie będzie patrzył na kraj pochodzenia. W długookresowej perspektywie trudno będzie konkurować z zakładami w Grodnie, które kupują ruski gaz po 100 dolców za 1000m3.

@Chrobry tylko jak rolnicy protestowali, że ich konkurencja ze wschodu wykańcza to niektórzy od tych pieczątek ich wspierali, teraz rolnik ma nas w dupie, no ale cóż.

Masz rację co do cen gazu, ale co zrobic :(

@Chrobry pewnie, że trzymam kciuki by ta kasa nie poszła w błoto, ale przeinwestowanie to jeden z głównych problemów całej GA

@cebulaZrosolu Dlatego ch.je powinni być obłożeni cłami karnymi. Sytuacja trochę jak ze stalą, kupujemy nawozy na potęgę finansując wojnę. A wojna skąd się zaczęła, z terytorium Białorusi czy z Marsa? Zakłady azotowe w Grodnie są na liście sankcyjnej, ale to fikcja. Wystarczy zapakować w inny worek i jazda, można sprzedawać w UE. Brakuje woli politycznej, aby ich dojechać bo boją się, że to pchnie Łukaszenkę w objęcia Rosji. Ale to droga donikąd, unikanie za wszelka cenę konfrontacji to zachęcanie wąsatego pachołka Rosji do eskalacji. Plus w gratisie postawienie w trudnej sytuacji polskiego przemysłu nawozowego. To nie rozgrzesza oczywiście zaniechań ZAP, gdy było kasy po korek, niewiele zrobili aby wdrożyć nowe, perspektywiczne produkty.

@Chrobry no cóż, trzeba żyć obserwować, i tak nie ma lepszego pracodawcy w okolicy a wyjeżdżać mi się nie chce :p

@cebulaZrosolu Nie neguję tego, że to dobry pracodawca (choć nigdy tam nie pracowałem i jestem z innego rejonu Polski to powiedzmy, że coś tam w branży wiem). Nie odbieraj mojej pisaniny jako narzekania dla narzekania. Jeśli nie będziemy piętnowali negatywnych stron, to nigdy nie będzie lepiej. Chodzi mi o konstruktywną krytykę. ZAP miało naprawę fajny kres kilkunastu lat, kiedy mogli przenosić góry. Ale po co się wysilać. Niby są też inne produkty niż mocznik, melamina oraz saletra, ale przychodowo niewiele one znaczą. Teraz jedyne wyjście, aby jakoś osłonić nasze zakłady azotowe/nawozowe to dojebać Rosji oraz Białorusi takie cła, aby skupili się na sprzedaży nawozów w Indiach za psi ch.j. Niech ich wyciskają Hindusi jak cytrynę, są w tym dobrzy.

@dfe bo mnie wkurwia, jutro o 6 rano schodzimy z roboty i zaczynamy weekend, do czwartku biedny spać nie będzie mógł że jeszcze kwitów nie oddałem.

Zwłaszcza, że gówno on do nich ma, miał je aby rozdać i zebrać, nie musi niańczyc ludzi czy podpisali